Luty to ważny miesiąc dla wszystkich podatników. 15 lutego Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zasili platformę Twój e-PIT milionami wstępnie przygotowanych deklaracji za 2024 r. Od tej daty naliczany jest również termin zwrotu podatku przez skarbówkę. Natomiast przedsiębiorcy, którzy chcą zmienić dotychczasową formę opodatkowania, będą mogli to zrobić tylko do 20 lutego.
- Od 15 lutego na platformie Twój e-PIT będą dostępne wstępnie przygotowane deklaracje za ubiegły rok. Z usługi tej – poza zwykłymi podatnikami – mogą skorzystać również mikroprzedsiębiorcy.
- Od tego samego dnia zaczyna być również naliczany przez skarbówkę termin na zwrot nadpłaconego podatku. Wynosi on do 45 dni, jeśli składana była e-deklaracja, oraz do 90 dni w przypadku deklaracji papierowej.
- Przedsiębiorcy, którzy chcą zmienić formę opodatkowania i przejść przykładowo z podatku liniowego na ryczałt, będą musieli zdążyć ze złożeniem stosownego oświadczania w urzędzie skarbowym do 20 lutego.
Od 15 lutego na platformie Twój e-PIT Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) pojawi się kilkadziesiąt milionów wstępnie przygotowanych deklaracji podatkowych za 2024 r. Wśród nich są również PIT-y przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze.
Jak informuje KAS, dzień ten poprzedzą trwające przez kilka dni (czyli do piątku 14 lutego włącznie) prace serwisowe, które uniemożliwią podatnikom skorzystanie z serwisu.
PIT 2024. Kiedy można złożyć deklarację podatkową
Jak czytamy na stronie gov.pl, Twój e-PIT staje się coraz popularniejszą formą rozliczenia przez podatników. W ubiegłym roku skorzystało z niej 13,8 mln obywateli (na 23 mln złożonych w sumie zeznań).
Uruchomienie e-usługi dopiero od 15 lutego nie oznacza, że nie można złożyć zeznania za 2024 r. do urzędu skarbowego przed tą datą.
Warto jednak składając osobiście PIT, upewnić się, że ma się komplet dokumentów i uwzględnić w swoim zeznaniu wszystkie dochody za ubiegły rok. Pracodawcy mają bowiem czas na dostarczenie pracownikom rocznych rozliczeń (PIT- 11) do końca lutego.
Bez czekania na dokumenty swój należny podatek za 2024 r. będą bez problemów mogły rozliczyć już teraz osoby prowadzące działalność gospodarczą. Po zakończeniu roku podatkowego często już w lutym dysponują one wszystkimi danymi niezbędnymi np. do rozliczenia PIT-36 czy PIT-36L.
Podobnie jest w przypadku osób, które uzyskały przychody z wynajmu prywatnego. One również samodzielnie dysponują niezbędnymi informacjami do złożenia PIT-28 już teraz.
Skarbówka zwróci niektórym podatnikom pieniądze
Rozliczenie 15 lutego jest również kluczową datą również dlatego, że dopiero od tego dnia naliczany jest termin do zwrotu należnego nam (nadpłaconego) podatku.
Oznacza to, że podatnik ma możliwość rozliczenia i wysłania swojej deklaracji PIT już dziś, jednak termin na zwrot podatku będzie naliczany mu przez skarbówkę dopiero od wyżej podanego terminu.
Urzędy skarbowe mają na zwrot odpowiednio: do 45 dni w przypadku złożenia e-deklaracji oraz do 90 dni – jeśli deklaracja została złożona w formie papierowej.
W tym roku na złożenie deklaracji (lub jej zatwierdzenie), ale również na zapłatę należnego za ubiegły rok podatku, mamy czas do środy 30 kwietnia 2025 r.
Ważna data dla przedsiębiorców. Kto ją przegapi, może wpaść w kłopoty
Drugą bardzo ważną datą dla podatników – a konkretnie przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, jest 20 luty. Tylko do tego dnia mają oni możliwość zmiany wybranej formy opodatkowania.
Zmiany formy opodatkowania można dokonać poprzez złożenie właściwego oświadczenia („Oświadczenie o formie opłacania podatku dochodowego”) naczelnikowi swojego urzędu skarbowego.
Taki dokument można złożyć w urzędzie osobiście lub w formie elektronicznej. Informacja ta musi jednak dotrzeć do skarbówki do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym uzyskano pierwszy w danym roku przychód z działalności gospodarczej.
Dokonanie zmiany formy opodatkowania (np. przejście z podatku liniowego na ryczałt lub zasady ogólne) jest równoznaczne z rezygnacją z tej formy, na podstawie której rozliczyliśmy się do tej pory.
W oświadczeniach, o których mowa była wyżej, często pojawiają się błędy lub nie są one dostarczane w ustawowym terminie, co skutkuje tym, że urząd skarbowy może (i często żąda) zapłaty zaległego podatku wraz z należnymi odsetkami skarbowymi, które są naliczane według wcześniejszej formy opodatkowania.
Od takiej opresji przedsiębiorcę może ocalić jedynie prawidłowo opisany przelew na zaliczkę na podatek dochodowy złożony do określonej przepisami daty – orzekł w wyroku z 22 lutego 2024 r. sygn. akt II FSK 710/21 Naczelny Sąd Administracyjny. Nie wszystkie organy podatkowe są jednak temu wyrokowi przychylne.
Źródło: wnp.pl
