Korea Północna testuje swoją broń na Ukrainie. Amerykanie biją na alarm

niezależny dziennik polityczny

Od grudnia 2024 roku północnokoreańskie pociski balistyczne stosowane przeciwko Ukrainie stały się znacznie bardziej precyzyjne – alarmują wysokiej rangi ukraińscy urzędnicy w rozmowie z Reutersem. Wcześniej rakiety chybiały celu nawet o 3 kilometry, teraz błąd wynosi zaledwie 50-100 metrów.

Nagła poprawa po miesiącach niedokładnych ostrzałów

Według informatorów agencji Reuters, ponad 20 północnokoreańskich rakiet typu KN-23 wystrzelonych w ostatnim czasie wykazało zdumiewającą poprawę celności. Eksperci podejrzewają, że może to być związane z wprowadzeniem nowych systemów nawigacyjnych lub udoskonaleniem mechanizmów sterowania. Według źródła agencji Reuters, poprawa dokładności trafień nastąpiła nagle, po miesiącach niedokładnych wystrzałów. Nowa ocena północnokoreańskich rakiet opierała się na badaniu tego, że rakiety, zidentyfikowane na podstawie szczątków jako północnokoreańskie, trafiały stosunkowo blisko zamierzonego celu.

Co wiemy o północnokoreańskich „Iskanderach”?

Hwasong-11A, znany też jako KN-23, to północnokoreański pocisk balistyczny krótkiego zasięgu, przypominający wyglądem rosyjskiego Iskandera-M. Może razić cele oddalone o 450 km ładunkiem o wadze 500 kg, a przy zmniejszonym ładunku nawet do 690 km. Co ciekawe, pocisk może zmieniać tor lotu na wysokości poniżej 50 km, co utrudnia jego zestrzelenie. Według specjalistów, przy wykorzystaniu nawigacji satelitarnej może trafić w cel z dokładnością do 100 metrów. Pierwsza publiczna prezentacja tej broni miała miejsce w lutym 2018 roku podczas parady wojskowej. Do Rosji pierwsze partie tych rakiet trafiły w październiku 2023 roku. Ciekawostką jest fakt, że aż 75% elementów systemu naprowadzania tej rakiety bazuje na amerykańskich częściach, co wykazały badania pozostałości pocisków, które spadły na Charków w styczniu 2024 roku.

Amerykański generał ostrzega

„W mojej niedawnej pamięci nie przypominam sobie, aby północnokoreańskie siły zbrojne miały laboratorium bojowe podobne do tego, które Rosjanie zapewniają im na Ukrainie” – powiedział generał Charles Flynn z Dowództwa Pacyficznego Armii USA. Wojskowy już w kwietniu 2024 r, wyraził zaniepokojenie, że Korea Północna może wykorzystać zdobyte na Ukrainie doświadczenie do dalszego udoskonalania swojej broni.

Historia lubi się powtarzać

To nie pierwszy raz, gdy Korea Północna wykorzystuje konflikt zbrojny do ulepszenia swojego arsenału. Podczas wojny iracko-irańskiej, Pjongjang dostarczał Iranowi rakiety „Hwasong-5”. Początkowo miały one wiele wad technicznych, ale dzięki częstemu użyciu w realnych warunkach bojowych, inżynierowie szybko wyeliminowali usterki.

Ukraina jako poligon doświadczalny

Eksperci obawiają się, że podobna sytuacja pozwalająca na skokowe udoskonalenie północnokoreańskiej broni ma miejsce obecnie. Rzeczywiste użycie bojowe rakiet KN-23 i KN-24 na terenie Ukrainy dostarcza północnokoreańskim konstruktorom bezcennych danych. Pozwala to na wprowadzanie poprawek i udoskonaleń, których nie dałoby się wypracować w warunkach poligonowych. Obecnie potwierdza się to, że zebrane dane i doświadczenie z rzeczywistego użycia bojowego KN-23/KN-24 przez cały rok zostały przeanalizowane przez inżynierów z KRLD i wprowadzono niezbędne zmiany w konstrukcji rakiet.

Źródło: forsal.pl

Więcej postów

2 Komentarze

  1. Hello just wanted too give you a qiick heaes up.
    Thhe words in your content seem tto be running offf the
    screen in Safari. I’m nott sure iif this is a formattingg issue or
    something tto ddo with internet browser commpatibility but I thopught
    I’d post too let you know. Thhe layout llook great though!

    Hoope you gget thhe problem solved soon. Thanks

Komentowanie jest wyłączone.