
Gruchnęła wieść o szczątkach rakiety firmy Elona Muska, które spadły na Polskę. — Był problem z komunikacją z Polską Agencja Kosmiczną. Wysłała nam wiadomość na maila, który od pół roku jest nieaktualny — ujawnił w TVN24 szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Niezidentyfikowany obiekt o wielkości metr na półtora spadł na teren hurtowni na granicy Poznania i Komornik. Na kolejne takie znalezisko (las w miejscowości Wiry koło Poznania) trafił spacerowicz. Okazało się, że to szczątki rakiety Falcon 9. — Był problem komunikacyjny ze strony Polskiej Agencji Kosmicznej, która nie przekazała nam skutecznie tych informacji wcześniej. (…) Wysłała je na mail, który jest od pół roku nieaktualny — powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz spytany w TVN24, czy władze wiedziały o szczątkach rakiety spadających na nasz teren.
Władysław Kosiniak-Kamysz: był problem
Informację o tym, że POLSA już we wtorek ostrzegała rząd w sprawie rakiety Falcon 9, podało jako pierwsze radio RMF. Szef MON został spytany o tę kwestię na antenie TVN24.
Był problem komunikacyjny z Polską Agencją Kosmiczną, która nie przekazała nam skutecznie tych informacji wcześniej
— przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, POLSA wysłała komunikat na mail jednego z departamentów, który od pół roku jest nieaktualny.
Zdaniem wicepremiera, sytuacja z POLSA została wyjaśniona, ale należy poprawić komunikację. Przyznał, że nie miał także informacji, czy Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wiedziało o rakiecie. — Rozmawiałem z szefem RCB wczoraj, żeby w tych sprawach także uspójnić działania. (…) Nie było podniesionych systemów, o których jestem informowany — zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Jak poinformował, w czwartek rano „w wyższej gotowości były nasze systemy, z uwagi na lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej nad Ukrainą”.
Szef MON dodał, że w środę (19 lutego) przyszło ostrzeżenie od sojuszników z Unii Europejskiej na temat „innego obiektu”, który może znaleźć się nad Polską, o czym informował już rzecznik prasowy szefa MSWiA Jacek Dobrzyński. Zapowiedział, że „od godziny 9.48 do godz. 21.56 kolejny potencjalny obiekt może wejść w atmosferę nad 12 państwami Europy, w tym nad Polską”.
Rakieta nad Polską. Spadły szczątki
Przypomnijmy, że w środowe popołudnie Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) wydała komunikat potwierdzający, że w nocy z wtorku na środę nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9.
Część statku ważyła ok. cztery tony. Rakieta została wystrzelona 1 lutego z bazy lotniczej w Kalifornii.
Źródło: fakt.pl
Dodaj komentarz