Jak zwraca uwagę środowa „Rzeczpospolita”, koniec wojny w Ukrainie wpłynie również na sytuację obywateli tego kraju, którzy mieszkają i pracują w Polsce. Zdaniem dziennikarzy tej gazety, możliwy jest scenariusz odpływu wielu pracowników, niekorzystny z naszego punktu widzenia, lub też kolejna fala Ukraińców, którzy przyjadą do Polski.
- Zakończenie wojny w Ukrainie wpłynie również na polską gospodarkę
- Możliwy jest wariant odpływu sporej część pracowników, szkodliwy m.in. dla turystyki czy gastronomii
- Istnieje też wariant kolejnej fali Ukraińców, którzy przyjadą do Polski
Kolejna fala Ukraińców w Polsce?
Koniec wojny może doprowadzić do wyjazdów ukraińskich kobiet, uderzając m.in. w biznes opiekuńczy, hotele czy gastronomię. – Zwiększona fala wyjazdów ukraińskich pracowników byłaby dramatem dla wielu branż – ocenia Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.
Jego zdaniem, jeśli porozumienie pokojowe trwale pohamuje apetyty Kremla, można się spodziewać powrotów kobiet do Ukrainy, co uderzyłoby szczególnie w polskie hotelarstwo i gastronomię, w handel, logistykę czy usługi opiekuńcze. „Rzeczpospolita” ocenia, że obawy przed skutkami odpływu Ukraińców z polskiego rynku pracy nie są bezzasadne. „W ZUS na koniec 2024 r. było zarejestrowanych prawie 788 tys. kobiet i mężczyzn z ukraińskimi paszportami. To o ponad jedną czwartą więcej niż pod koniec 2021 r.” – czytamy w gazecie.
Mówi się również o tym, że ucierpieć może branża budowlana, jeśli rozpocznie się odbudowa Ukrainy i część pracowników wróci do kraju. – Zaangażowane w odbudowę polskie firmy wysyłałyby na wschód także krajowych fachowców i specjalistów – zaznacza Sobolewski.
Istnieje również drugi wariant rozwoju sytuacji, prowadzący do napływu rzeszy zdemobilizowanych mężczyzn, którzy przyjadę do Polski, gdzie są już ich partnerki lub też po prostu szukając u nas lepszego życia. Byłaby to kolejna fala Ukraińców, na którą również trzeba się przygotować.
Źródło: radiozet.pl
b6an5p