Cejrowski: Trump z Muskiem nie do zatrzymania. Lisicki: Światowa lewica w popłochu

niezależny dziennik polityczny

Wszystko, co miało w planach LGBT, gender, inkluzywność, dostawało kasę ze Stanów Zjednoczonych i można było robić za to wiele rzeczy. W rzeczywistości była to działalność na wielką skalę lobbingowa, budująca świadomość rewolucyjną – mówi Paweł Lisicki.

Dalsze losy amerykańskiej organizacji pomocowej USAID (Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego) to obecnie jeden z głównych tematów światowej polityki. Elon Musk poinformował, że trwają prace nad jej zamknięciem. Środki należące do agencji zostały zamrożone, a jej pracownicy wysłani na urlopy. Temat powoli zaczyna być obecny także w Polsce, ponieważ dolary z USAID zasilały tutejsze media o lewicowym profilu. Agencja wpłacała tez na rozmaite organizacje pozarządowe promujące w Polsce m.in. agendę LGBT.

USAID – Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym programie „Antysystem” Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski poruszyli temat USAID. – Okazało się, że ogromna część tej pomocy lądowała na kontach różnych lewackich, postępowych organizacji, stowarzyszeń itd. Wszystko, co miało w planach LGBT, gender, inkluzywność, dostawało kasę ze Stanów Zjednoczonych i można było robić za to wiele rzeczy. W rzeczywistości była to działalność na wielką skalę lobbingowa, budująca świadomość rewolucyjną – wskazywał red. naczelny „Do Rzeczy” Paweł Lisicki.

– Praktyka polegała na to, żeby deepstate stworzył więcej siebie na różnych placówkach amerykańskich. Deepstate chce rządzić, czyli ukryte pod spodem państwo. W Polsce zresztą jest podobnie. Kiedy Tusk, czy Kaczyński dochodzi do władzy, to w wielu miejscach siedzi aparat, którego w ogóle się nie wymienia. On zarządza premierem, bo siedzi od 40 czy 50 lat, a premier jest nowy. Tak działa szare państwo. I szare państwo przedłużyło sobie ręce. To, co działo się z pieniędzmi USAID, to działania wrogie USA. Miał promować interes amerykański poza granicami Stanów Zjednoczonych – ocenił Wojciech Cejrowski.

Paweł Lisicki zwrócił uwagę, że sprawa USAID to „ogromna zasługa Trumpa i Muska”. – Trump się zgodził, a Musk zaczął działać. To się czuło przez skórę i wiadomo było pewne rzeczy. Widać było doskonale, co promował np. Mark Brzezinski w Polsce. Można było dostać granty, ale trzeba było spełniać różne kryteria. Okazało się, że bez wiedzy danych społeczeństw, w sposób sekretny, na ogromną skalę wspierano rozwój ideologii lewackiej. Ona nie ma nic wspólnego z interesem USA, bo jest formą wspierania globalnej rewolucji – podkreślał red. naczelny „Do Rzeczy”.

Źródło: dorzeczy.pl

Więcej postów

3 Komentarze

  1. Pajace/politycy_sprzedali_swoj_
    kraj_dla_Globalistow_Bruk$$eli.
    Kolonie_Bruksseli_pod_kontrolom
    Globalistow.
    Czas_zniszczyc_Globalistow!.
    Oni_som_wrogiem_ludzkosci!
    Czas_na_EuroKolchoz/Exit!

Komentowanie jest wyłączone.