KNF zbada przepływy akcji Orlenu. MAP: kto zarobił?

Niezależny dziennik polityczny

Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) wystosowało oficjalne pismo do Komisji Nadzoru Finansowanego (KNF), by zbadać środowe przepływy akcji Orlenu – poinformowała w czwartek szefowa MAP Marzena Małek.

Małek poinformowała, że MAP wystosowało „oficjalne pismo do KNF”, by zbadać przepływy akcji Orlenu w środę.

Zastanawiamy się, czy ktoś wykorzystując informacje poufne nie zarobił na tym” – powiedziała w czwartek podczas konferencji prasowej w Sejmie minister aktywów państwowych Marzena Małek.

We wtorek grupa posłów KO i Polska 2050-TD złożyła projekt ustawy zakładającej zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gosp. domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r. Zakładane jest utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną.

Według portalu Wysokie Napięcie to grupa Orlen ma pokryć większość z kosztów dalszego mrożenia cen energii, gazu i ciepła. „Posłowie większościowej koalicji uzgodnili projekt ustawy o cenach energii, farmach wiatrowych i specjalnej składce, sięgającej blisko 15 mld zł, nałożonej na Orlen” – napisano w Wysokim Napięciu.

W środę około godziny 15.15 akcje płockiego koncernu traciły ok. 9,38 proc. i kosztowały na 58,64 zł.

Prezes Orlenu Daniel Obajtek ocenił w środę, że „najpierw opozycja atakowała fuzje, potem zapowiadała rozbijanie koncernu, a dziś powoduje spadek wartości Orlenu o ponad 5,5 mld zł”.

Na giełdzie zarabia się na wzrostach i na spadkach. Zbadamy, czy nie było sprzedaży krótkich, czy nie było innych ruchów, które by wykorzystywały instrumenty pochodne – powiedziała w czwartek Małek.

Jak mówiła, zastanawia się, „czy obniżenie akacji spółki Orlen nie było celowe i czy to nie jest pierwszy krok do prywatyzacji”.

Przypomniała, że do Sejmu wpłynął projekt dot. zamrożenia cen energii w przyszłym roku, przyjęty przez rząd.

Natomiast większość sejmowa ma na to inny pomysł. Jaki, już wiemy. Przedwczoraj zobaczyliśmy projekt ustawy, który zamraża ceny energii, ale tylko na pół roku. A po drugie ma to sfinansować największa polska spółka Orlen w kwocie 15 mld zł – powiedziała szefowa MAP.

Podkreśliła, że Orlen inwestuje w transformację energetyczną. „A większość sejmowa jest bardzo – deklaratywnie – za transformacją energetyczną, to jest pytanie – bo to jest mniej na transformację energetyczną” – powiedziała. Jak mówiła, to co się działo w środę na giełdzie to „wyparowało 5,5 miliarda zł z naszej polskiej spółki”. „Czy tak powinno być? Czy tak powinno wyglądać zarządzenie mieniem państwowym?” – dopytywała.

W projekcie nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii grupa posłów Polska2050-TD i KO proponuje również przywrócenie obliga giełdowego i liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.

Jak podano w uzasadnieniu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw, w projekcie zaproponowano przywrócenie obowiązku sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na giełdach towarowych.

Grupa Orlen to multienergetyczny koncern, który posiada m.in. siedem rafinerii, w tym cztery w Polsce – największą w Płocku, a oprócz tego dwie w Czechach, także jedną na Litwie. Ma także ok. 3,1 tys. stacji paliw w Polsce, w Niemczech, w Czechach oraz na Słowacji, na Litwie i na Węgrzech. Zarządza rozbudowanym segmentem petrochemicznym i segmentem wydobywczym węglowodorów.

W czwartek o godz. 11.30 akcje Orlenu rosły o 1,02 proc. i kosztowały 60,21 zł.

Źródło: wgospodarce.pl

Więcej postów