„To wstyd dla władz”. Prezes Arche chwali Polaków i mocno mówi o zmianie rządu

Niezależny dziennik polityczny

Jest pięknie. Jeszcze bardziej niż w 1989 r. Wtedy gospodarka była w zapaści, nie wiedzieliśmy, co nas czeka. Mieliśmy dość, chcieliśmy zmian. Dziś, na szczęście, gospodarka jest jeszcze w dobrej kondycji, ale nie szło to wszystko w dobrym kierunku. Populizm i rozdawnictwo nieuchronnie doprowadziłyby do katastrofy – pisze dla money.pl Władysław Grochowski, prezes firmy Arche.

Polak jest niepokorny, ceni sobie wolność i jeżeli ktoś chce mu tą wolność odebrać, będzie przegranym.

Jestem dumny z Polaków, że w trudnych sytuacjach potrafimy się mobilizować i zachowujemy się przyzwoicie. Tak, jak po wybuchu wojny w Ukrainie potrafiliśmy przyjąć miliony uchodźców, tak i teraz pokazaliśmy jako naród wielkie zaangażowanie. Istnieje szansa, że skończymy czas niespójnego, restrykcyjnego prawa tworzonego tak, jakby przedsiębiorcy byli oszustami.

Szansa dla Polaków

To przedsiębiorcy i ludzie pracy tworzą dochód narodowy. Szczególnie teraz będzie on potrzebny jak największy. Trzeba będzie zrobić porządny audyt, jaki deficyt i zobowiązania zostawia nam poprzedni rząd. Trzeba też się przyjrzeć obietnicom, jakie złożyli politycy w czasie kampanii wyborczej. Jakoś żaden z nich nawet się nie zająknął, skąd wziąć na to wszystko środki. Oczywiście, ktoś powie: „z KPO”, ale to pieniądze głównie na inwestycje, które też ktoś musi wypracować, trzeba je spłacić.

Ale znów mamy coś wyjątkowego, czego nie można przeliczyć na pieniądze i czego nam nikt nie ukradnie. To wielka radość, entuzjazm, optymizm i wolność. Mamy też szansę na pojednanie narodu i zgodę.

Potrzebna nam też wolność gospodarcza. Funkcjonujemy w Arche według pewnego hasła – najkrótszego regulaminu: „Łączymy sprzeczności, ufamy wszystkim, zmieniamy siebie”. I to działa.

Dawniej wystarczał nam dekalog. Wiedzieliśmy, co jest dobre, a co złe. Dziś tworzymy dziesiątki stron często sprzecznego prawa. Może należałoby zmienić kierunek: że aby wprowadzić jedną stronę nowego prawa, trzeba wyrzucić dziesięć stron starego. Już nie męczyć przedsiębiorców, nie grozić karami 25 lat więzienia. Niech pracują, tworzą dochód, miejsca pracy, płacą podatki.

„Wstyd dla władz”

To wstyd dla władz, że przy inwestycjach budowlanych procedury przygotowawcze trwają trzykrotnie dłużej niż sam proces budowy. Że w procedurach zajmujemy dziesiąte miejsce na świecie licząc od końca. Latami trwa zmiana studium, zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, uzgodnienia konserwatorskie, decyzje środowiskowe… Ale mimo tej drogi przez mękę, każdy uratowany zabytek daje satysfakcję takiemu przedsiębiorcy jak ja. Wiem, że warto to robić.

Dziękuję naszym inwestorom i gościom hotelowym. To dzięki nim możemy podejmować się coraz większych i trudniejszych projektów. Mam nadzieję, że niedługo procedury skrócą się i będziemy mogli dać drugie życie jeszcze większej liczbie zabytków. Przecież przy rewitalizacji zabytku dajemy też drugie życie lokalnej społeczności. W Cukrowni Żnin pracuje ponad 200 osób, w Pałacu Łochów i Zamku Janów Podlaski niewiele mniej. Wiele z tych osób wyjechałoby w Polskę czy świat, a dzięki tym inwestycjom zostają w swoich ukochanych miastach, zakładają rodziny.

Najważniejsze zadanie dla polityków

Wolność to nie tylko najwspanialsze pojęcie duchowe, jakie można sobie wyobrazić. To także praktyczne działania, które tworzą mocne konstrukcje wolności i zapewniają jej trwałość. To jest najważniejsze zadanie dla polityków i wszystkich ludzi obdarzonych instynktem społecznym oraz czujących odpowiedzialność za ojczyznę. Konstrukcja nośna wolności powinna być nienaruszalna. Odporna na grę interesów i interesików partyjnych czy grupowych, niepodlegająca taktycznie naginaniu. To jest świętość, której nie wolno dotykać.

Wolność jest fundamentem dobrobytu. Gospodarka najlepiej funkcjonuje tam, gdzie państwo wspiera przedsiębiorców, prawo jest proste i sprawnie stosowane, a społeczeństwo szanuje ludzi biznesu. Żeby osiągnąć ten stan potrzeba właśnie wolności, prawdy i rzetelności w działaniach polityków, pracy urzędów i zachowaniu społeczeństwa.

Państwo jest twórcą wolności i jednocześnie jej strażnikiem oraz obrońcą. Proste, sprawnie stosowane prawo, poczucie sprawiedliwości, skuteczność państwa oraz odpowiedzialność społeczna są jej konstrukcją nośną.

Wolny jest obywatel, którego urząd obsługuje szybko i przyjaźnie. Jednostka traci tę wolność, jeśli urzędnik uważa go za element podejrzany lub wrogi wobec państwa.

Mamy wszelkie możliwości stworzenia w Polsce światowej enklawy wolności, sprawności, bezpieczeństwa i dobrobytu. Trzeba tylko powrócić do naszych korzeni, nie tylko tych z odległej historii. Powinniśmy jak najczęściej mówić o tym, co się działo 34 lata temu, jak odzyskaliśmy wolność bez wojny, krwi i ofiar. I powinniśmy mówić i żyć tym co się zdarzyło 15 października 2023 roku.

Piszę te słowa jako Polak, z piękną tradycją wolności, tolerancji i tego, co nas łączy. Chodzący swoimi drogami, ale gotowy do ponoszenia odpowiedzialności za siebie i innych.

Źródło: money.pl

Więcej postów

1 Komentarz

  1. „Państwo jest twórcą wolności i jednocześnie jej strażnikiem oraz obrońcą. Proste, sprawnie stosowane prawo, poczucie sprawiedliwości, skuteczność państwa oraz odpowiedzialność społeczna są jej konstrukcją nośną”. Od Klausa Szwaba wzięte?

Komentowanie jest wyłączone.