Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się oszustwami typu BEC (Business Email Compromise). Polegają one na podszywaniu się pod przedstawiciela firmy, by wzbudzić zaufanie. Przestępcy wyłudzili w sumie ponad 13,5 mln złotych.
Jak informuje nas CBZC, zatrzymano łącznie 11 osób na terenie Polski oraz jedną w Szkocji. Podejrzanym przedstawiono 72 zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw internetowych i prania pieniędzy. 6 osób zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące.
Na czym polegało oszustwo?
Przestępcy przełamywali zabezpieczenia skrzynek mailowych wielu firm i spółek zagranicznych, poprzez podszywanie się pod współpracujące z daną firmą podmioty, prowadzili fałszywą korespondencję wysyłając dokumentację bankową z podstawionymi numerami rachunków bankowych. Na dane wielu osób tzw. słupów były otwierane rachunki bankowe, które następnie wykorzystywano do przestępstwa. Wyłudzone pieniądze były wypłacane poprzez wiele operacji gotówkowych oraz przelewy na inne konta bankowe.
Akcja cyberpolicji
Do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się oszustwami typu BEC (Business E-mail Compromise) doszło za sprawą policjantów Wydziału w Gdańsku, przy wsparciu innych funkcjonariuszy Biura, jednostek Policji w kraju, CBŚP i kontrterrorystów z Gdańska oraz organów szkockiej policji.
Na terenie całej Polski zatrzymano 11 osób, a do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku doprowadzono jedną osobę, która odbywała karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo. We współpracy z organami szkockiej policji przeszukano miejsca zamieszkania podejrzanego, który przebywał w Abeerden (Szkocja) i zatrzymano go. Akcję koordynowano za pośrednictwem oficera łącznikowego polskiej Policji na terenie Wielkiej Brytanii. Śledztwo jest prowadzone przez Wydział w Gdańsku CBZC pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Gigantyczne straty firm
W sprawie postawiono łącznie 72 zarzuty karne, w sumie 12 podejrzanym. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy i oszustw internetowych.
Ta sama grupa przestępcza zajmowała się również innymi oszustwami internetowymi, tzw. oszustwami paliwowymi. Polegały one na zakładaniu stron internetowych i podszywaniu się pod firmy, które sprzedają produkty petrochemiczne (pochodzące najczęściej z Rosji), oferowaniu sprzedaży ich produktów, zawieraniu umów na ich dostawę i pobieraniu za to wynagrodzenia, choć w rezultacie nigdy nie doszło do finalizacji zakupu.
Do Prokuratora nadzorującego postępowanie złożono wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec 7 zatrzymanych, sąd uwzględnił 6 wniosków.
Obecnie – jak oszacowano – łączna suma strat poniesionych przez pokrzywdzone firmy to ponad 1,3 mln euro, ponad 4 mln zł, ponad 600 tys. dolarów amerykańskich i ponad 47 tys. dolarów kanadyjskich. Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Podszywanie się pod szefa CBZC
Jak informowaliśmy w ostatnią środę, trwa nowa kampania phishingowa w ramach której oszuści rozsyłają wiadomości mailowe, w których podszywają się pod Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC). Straszą odbiorcę posiadaniem rzekomych nagrań, w których miał on zostać nagrany w czasie „oglądania materiałów pornograficznych”. To próba wyłudzenia danych i pieniędzy. Więcej na ten temat przeczytacie w tym materiale.
Źródło: cyberdefence24.pl