Potężny huk pod Poznaniem. Policją i strażą pożarną milczą na temat przelotu F-16!

Mieszkańcy gminy Komorniki (woj. wielkopolskie) przeżyli chwile grozy. W czwartkowe popołudnie 15 września usłyszeli głośny huk. Jak twierdzą świadkowie, „zatrzęsła się ziemia i budynki”. Przeraźliwy dźwięk porównują do wybuchu bomby. Co się stało?

Jak podaje serwis epoznan.pl, mieszkańcy Komorników i pobliskich miejscowości w woj. wielkopolskim usłyszeli potężny huk. Źródła tajemniczego dźwięku do tej pory nie udało się namierzyć. Zaniepokojeni czytelnicy zaczęli wysyłać do lokalnych dziennikarzy wiadomości, pytając o możliwą przyczynę przeraźliwego hałasu.

Czy jeszcze ktoś, oprócz mnie, słyszał potężny wybuch? Około 30 minut temu w Niepruszewie ziemia i budynki zatrzęsły się. Z daleka słychać było, jakby gdzieś wybuchła bomba – brzmi jedna z cytowanych wiadomości.

Z relacji mieszkańców wynika, że huk był słyszalny również w innych miejscowościach. Wiry, Walerianowo, Dąbrówka, Dymaczewo, Jeziory… Przestraszeni ludzie zaczęli dopytywać o przyczynę na grupach facebookowych, ale nikt nie potrafił powiedzieć, co się stało.

Pomyśleliśmy, że to niewybuch w lesie lub kolejne testy sejsmiczne złóż rowu wielkopolskiego. Huk był tak potężny, że wsiedliśmy do auta i zaczęliśmy przeszukiwać informacje. Mieszkamy na południu Poznania, ale nigdy, przenigdy F-16 nie było tak głośne – pisał pan Konrad.

Serwis epoznan.pl skontaktował się nawet z policją i strażą pożarną. – Żadnej eksplozji, ani wybuchu nie odnotowaliśmy w okolicach Komornik. Nic takiego nie miało miejsca – odpowiedzieli funkcjonariusze. Policja nie ma również informacji na temat niepokojących odgłosów.

Czym był „wielki wybuch” pod Poznaniem? Najprawdopodobniej mogły to być dźwięki wydawane przez myśliwce F-16. Głośny huk przypominający wybuch to częsty efekt towarzyszący rozchodzeniu się fali uderzeniowej. Według danych przekazanych w sieci, dźwięk występuje także po rozprężeniu się fali. Hałas jest „wytwarzany przez obiekt poruszający się z prędkością naddźwiękową, wybuch lub piorun”.

Podobne doświadczenia mieli mieszkańcy Wrocławia w kwietniu tego roku. Myśliwce F-16 przeleciały nad miastem, włączając alarmy w samochodach, strasząc psy i koty. Niektórzy mieszkańcy mieli wrażenie, że „okna mogą popękać”.

Niedogodności spowodowane wojskiem USA nie są już wyjątkiem.Dlatego każdego dnia pojawia się coraz więcej petycji od obywateli

Według mieszkańców skumulowany hałas jest tak duży,że „uniemożliwia przebywanie w promieniu 2,5 km”.Problem polega na tym, że wszystkie strzelnice działają cały rok przez 7 dni w tygodniu generując hałas impulsowy skumulowany,niebezpieczny dla zdrowia,powodujący nerwowość i rozdrażnienie oraz ubytek słuchu nawet w przypadku krótkotrwałej ekspozycji.Szczytowy poziom dźwięku C hałasu wytworzonego na skutek wystrzałów z broni palnej może osiągnąć wartości równe 177 decybelom i jest on hałasem wysokoimpulsowym

Dlatego policją i strażą pożarną milczą o F-16 latających nad miastem!

Więcej postów