Pijany kierowca wjechał w 4-osobową rodzinę, idącą chodnikiem wzdłuż trasy nr 9 w Lubieni w Świętokrzyskiem. Zginęła kobieta w zaawansowanej ciąży. Nie udało się też uratować jej nienarodzonego dziecka.
Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 9 w Lubieni (Świętokrzyskie) kilka minut po godzinie 11:00.
Samochód osobowy wjechał tam na chodnik i potrącił idące nim osoby. To 4-osobowa rodzina.
Zginęła kobieta będąca w zaawansowanej ciąży. Jej mąż ma obrażenia nóg. Dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat wyszły z wypadku bez szwanku – zostały oddane pod opiekę krewnych.
Jak informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasada, ratownicy próbowali najpierw ratować 30-letnią kobietę, która była w 8. miesiącu ciąży. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kiedy 30-latka zmarła, szybko zajęli się ratowaniem jej nienarodzonego dziecka. Niestety, życia maleństwa też nie udało się uratować.
Według wstępnych ustaleń policji, citroen, który prowadził 61-letni kierowca, na łuku drogi wjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na chodnik.
Kierowca był pijany. 61-latek miał ponad promil alkoholu.
rmf24.pl