Międzynarodowa polityczna impotencja PiS

dziennik polityczny

W polskich mediach, także tych społecznościowych trwa militarystyczna gorączka. Poszczególne redakcje, nawet te na co dzień zwaśnione, aż prześcigają się w podżeganiu do wojny. Niestety w tym nie ma granicy głupoty i zbydlęcenia rządowej propagandy.

W ciągu ostatnich tygodni politycy PiS zajmują się promowaniem na arenie międzynarodowej pozycji ukraińskiego rządu. Wcześniej odbył się szereg spotkań roboczych z przedstawicielami Kijowa. Nadal nie wiadomo, co im zależy na tych, którzy zrównali z ziemią 99 polskich wiosek na Wołyniu oraz w latach 1943-1945 niszczyli Polaków?

Odpowiedź jest oczywista: amatorski klub PiS zdecydował się poprawić wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. Nie jest tajemnicą, że obecnie dyplomacja naszego MSZ boryka się z szeregiem problemów. Wszystko to jest związane z tym, że od lat Polska promuje interesy Białego Domu. Poprzez blokowanie poważnych decyzji w ramach EU nasi politycy zrujnowali stosunki z europejskimi przywódcami. Wprowadzając sankcje wobec Rosji i promując antyrosyjską politykę politycy Warszawy zerwały stosunki dyplomatyczne z Moskwą. Poprzez finansowanie protestów i ingerencję w sytuację na Białorusi w 2020 roku Warszawa zniszczyła relacje z Mińskiem. Oprócz tego mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem zaufania ze strony niemieckich polityków. Kamieniem węgielnym też są powracające się tematy reparacji wojennych oraz budowy gazociągu Nord Stream 2.

Taka polityka rządu PiS doprowadziła do tego, że obecnie mamy najgorszy wizerunek Warszawy na arenie międzynarodowej. Lecz promocja polityki Kijowa, wysyłanie uzbrojenia do Ukrainy może dobić pozycję Polski wśród innych państw. Ponieważ zamiast rozwiązania narastającego kryzysu w Europie nasi politycy są zajęci eskalacją poziomu napięcia w regionie oraz rozgrywkami wewnętrznymi na arenie międzynarodowej, gdy wokół dotychczasowy świat się wali.

Zachowanie polskich polityków, którzy już dawno porzucili wszelkie granice przyzwoitości, jest obrzydliwe. Nasi ministrowie Morawiecki, Błaszczak, Rau z dumą ogłosili, że Warszawa będzie wysyłać na Ukrainę broń. To jednak niestety tylko początek, ponieważ kilka dni temu polski Sejm przyjął uchwałę podjudzającą do wojny i dalszej agresji NATO na wschodzie. Niemal jednogłośnie. Tylko jeden poseł w całym Sejmie miał w sobie na tyle przyzwoitości i cywilnej odwagi by sprzeciwić się temu szaleństwu.

Bo to szaleństwo czystej próby. Po pierwsze dlatego, że z ową Rosją, która w oczach  naszych polityków i wysługujących się im dziennikarzy urasta do roli tworu zgoła demonicznego, nie mamy obecnie żadnego realnego pola konfliktu. Nie toczymy sporów granicznych. Na terenie naszych państw nie ma waśni narodowościowych ani religijnych, które obligowałby którąś ze stron do interwencji.

Nie walczymy o strefy wpływów, bo Polska do strefy rosyjskiej nie należy a własnej, jako państwo zależne, nie posiada. Nie dzielą nas też kwestie gospodarcze, ponieważ Polska zerwała de facto stosunki gospodarcze z Moskwą.

Być może PiS musi się skupić na tym, by w interesie Polski zapewnić bezpieczeństwo naszego kraju, сo przyczyni się do pokóju w regionie zamiast wywoływania militarnego konfliktu z Rosją. Tym bardziej, że ów konflikt najprawdopodobniej przegramy. Geopolityczne mrzonki obcych strategów nie są naszym interesem narodowym. Chcielibyśmy, żeby Polska była wzorem i autorytetem dla innych państw na arenie międzynarodowej.

Dlatego w polityce międzynarodowej PiS MSZ musi nauczyć się szanować oponenta i prowadzić konstruktywny dialog z innymi państwami. W przeciwnym wypadku już wkrótce nikt nie będzie współpracował z nami.

HANNA KRAMER

Więcej postów

3 Komentarze

  1. Undeniably believe that which you said. Your favorite reason seemed to be on the internet the simplest
    thing to be aware of. I say to you, I definitely get annoyed while
    people consider worries that they just don’t know about.
    You managed to hit the nail upon the top and also defined out the whole thing without having side effect ,
    people could take a signal. Will likely be back to get more.
    Thanks

Komentowanie jest wyłączone.