Andrzej Duda nie będzie miło wspominał wizyty w stolicy Wielkopolski tuż po świętach. 27 grudnia prezydent przyjechał do Poznania z okazji 103. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego. Jest to nowe święto państwowe.
Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego to nowe święto państwowe ustanowione przez Sejm w 2021 r. na wniosek prezydenta. Nie jest jednak dniem wolnym od pracy.
– W Wielkopolsce ludzie mieli podejście pragmatyczne. Chcieli do Polski, chcieli wolnej Polski, chwytali za broń wtedy, kiedy była taka potrzeba. Walczyli, zwyciężali. Kiedy wróg był już rozbrojony, wypędzony, odkładali broń i wracali do pracy – przemawiał Duda w Poznaniu. – Jak mogłaby istnieć Polska bez tej piastowskiej kolebki? – zastanawiał się prezydent.
Wizyta nie skończyła się jednak dla Andrzeja Dudy przyjemnie. Prezydencka limuzyna odjeżdżała z miejsca obchodów w Poznaniu w tumulcie nieprzyjemnych dla głowy państwa okrzyków.
Kamery portalu epoznan.pl zarejestrowały „pożegnanie” prezydenta.
„Będziesz siedział”, „wstyd” i „konstytucja” – krzyczeli w kierunku prezydenta przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji, którzy protestowali pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu.
„Tak poznaniacy pożegnali prezydenta RP” – został opisany film przez portal epoznan.pl.
Powstanie Wielkopolskie toczyło się na przełomie 1918 i 1919 r. Było to wystąpienie Polaków, mieszkańców Prowincji Poznańskiej przeciw Republice Weimarskiej. W wyniku powstania większość tej prowincji została przyłączona do RP. Poznanie to jest uznawane za jedno z nielicznych wygranych przez Polaków powstań. Pozostałe to powstanie sejneńskie z 1919 r. i dwa powstania śląskie z 1920 r. i z 1921 r..