Siedzą w jednym rządzie, a nie mogą się dogadać. Dowodzący resortem edukacji Przemysław Czarnek postawił się ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu, a poszło o nauczycieli i pomysł zmuszenia ich do szczepień. – Sądziłem, że minister będzie namawiał nauczycieli do szczepień, ale nie usłyszałem tego – mówi Faktowi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Minister Niedzielski zapowiedział, że nauczyciele to jedna z grup zawodowych, które będą musiały obowiązkowo zaszczepić się przeciwko COVID-19. – Perspektywa marca jest tym okresem, w którym szczepienia powinny być wykonane – twierdzi Adam Niedzielski.
Po tych słowach szef resortu edukacji i jego urzędnicy złapali się za głowy. Szybko policzono bowiem, że preparatu nie przyjęło jeszcze blisko 20 proc. pedagogów. – Powiedzmy, że groźba przymusu spowodowałaby, iż połowa z tego zaszczepiłaby się. To jest nadal 60–70 tys. wakatów. Nie stać nas na to! – alarmował na antenie Polsat News minister edukacji Przemysław Czarnek.
Pedagodzy na razie ze spokojem obserwują spór w rządzie. W rozmowie z Faktem prezes ZNP Sławomir Broniarz, który znany jest z krytyki resortu Czarnka, przyznał, że nie oczekuje od ministra popierania obowiązkowych szczepień.
– Sądziłem po jego wcześniejszej sejmowej wypowiedzi, że minister powie: „Tak, namawiam nauczycieli do szczepień, nie zmuszajmy rządu do podjęcia decyzji o obowiązkowym działaniu, ale bądźmy mądrzy przed szkodą i zachęcam was swoim przykładem i mojej rodziny do tego, żebyśmy się szczepili”. Nic takiego jednak nie usłyszałem – żali się związkowiec.
O stanowisko zapytaliśmy też nauczycielską „Solidarność”, jednak do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział we wtorek 7 grudnia wprowadzenie obowiązkowych szczepień na COVID-19. Nie mają jednak dotyczyć wszystkich, jak oczekiwaliby lekarze, ale tylko niektórych grup zawodowych, w dodatku dopiero od 1 marca. Poza medykami obowiązek szczepień miał objąć też służby mundurowe i nauczycieli.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaznaczył jednak, że to „obowiązek, a nie przymus”, a Czesław Hoc, autor projektu ustawy, zaznaczył, że szczepienie żołnierzy i nauczycieli „jest do dyskusji” i że „tego w projekcie nie ma”.