Krzysztof Jackowski od lat sypie wizjami jak z rękawa. Znany jasnowidz zdradził, skąd się biorą jego przebłyski przyszłości – teraz to wszystko nabiera sensu. Czy kiedy poznaliśmy już największą tajemnicę magika z Człuchowa, dalej będziemy słuchać go z zapartym tchem?
Krzysztof Jackowski jest najbardziej znanym, czynnym, polskim jasnowidzem. Na początku swojej kariery, skupiał się wyłącznie na pomocy policji w odnajdowaniu zaginionych i rozwiązywaniu skomplikowanych spraw kryminalnych. Teraz zmienił front i jest o wiele bardziej uniwersalny.
Krzysztof Jackowski ujawnia, skąd się biorą jego wizje
Od jakiegoś czasu, Jackowski angażuje się również w sprawy interesujące społeczeństwo, takie jak np. pandemia koronawirusa i polska polityka. Niejeden internauta zachodzi w głowę, skąd biorą się wizje jasnowidza z Człuchowa? Teraz prawda ujrzała światło dzienne.
Opowiedział o tym sam Krzysztof Jackowski. W swojej książce zdradza, że jego wizje są powiązane… z fazami księżyca.
Kiedyś zauważyłem – a właściwie Kasia zauważyła (żona – przyp. red.) – że jasnowidzenie ma ścisły związek z fazami Księżyca. Nigdy bym się nie zorientował. Pewnego razu mówię do żony: „Kur**, dwa tygodnie słabych wizji. One niby są, ale jakbym flaki z olejem wyciągał. A zdarzały się tygodnie, że… nieraz dzień po dniu miałem trzy czy cztery trupy. Jednego dnia miałem dwa trupy! Jaka to wydajność, aż żyć się chciało. Na pewno ma to ścisły związek z fazami Księżyca – napisał jasnowidz.