Policjanci z Radzynia Podlaskiego po pościgu i oddanych strzałach z broni palnej zatrzymali 34-latka, który w niedzielę wieczorem nie zatrzymał się do kontroli drogowej w miejscowości Gąsiory (województwo lubelskie) – poinformowała policja. Podczas zarządzonej blokady mężczyzna kierujący volkswagenem potrącił policjanta.
O okolicznościach zdarzenia, do którego doszło w niedzielę wieczorem w miejscowości Gąsiory (gmina Ulan Majorat, województwo lubelskie), poinformowała policja.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej
Jak podano, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o tym, że kierujący volkswagenem porusza się z nadmierną prędkością i rozbitym tylnym światłem. Według informacji przekazanych przez policję 34-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
– Podczas zarządzonej blokady w miejscowości Brzostowiec kierujący volkswagenem potrącił policjanta, który z poważnymi obrażeniami przebywa w szpitalu – poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie komisarz Andrzej Fijołek.
Policjanci oddali strzały
Następnie funkcjonariusze oddali strzały z broni palnej. Po przestrzeleniu opony przez policjantów volkswagen wjechał do rowu i dachował. Jak poinformował Fijołek, do szpitala trafili dwaj mężczyźni podróżujący volkswagenem. – Obaj doznali jedynie ogólnych potłuczeń ciała – poinformował rzecznik lubelskiej policji. Jak informuje policja, 34-latek został przebadany alkomatem w szpitalu – jest trzeźwy.