Wicepremier Jacek Sasin miał udać się na wakacje do Hiszpanii. Jak informuje Radio Zet, służby specjalne mają szukać autora maili, w których ktoś udokumentował wyjazd Sasina oraz podał informacje dotyczące jego pobytu za granicą. Maile miały zostać rozesłane m.in. do dziennikarzy.
Jacek Sasin jest ministrem aktywów państwowych. Oprócz tego zajmuje stanowisko wicepremiera. Jak informuje Radio Zet, polityk miał się stać ofiarą „anonimowego donosu”. Do dziennikarzy miały trafić maile opisujące i ukazujące dokładnie jego urlop . Oprócz zdjęć i nagrań, w mailach mają się znajdować również wrażliwe dane takie jak numer lotu, którym Sasin wracał do Polski.
Jak podaje reporter stacji radiowej Mariusz Gierszewski, Służba Ochrony Państwa uznała, że materiały dostarczone przez anonimowego donosiciela, mogły zagrażać bezpieczeństwu wicepremiera.
Wyjazd Sasina do Madrytu
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w dniach 17-20 sierpnia tego roku miał spędzać urlop w Madrycie, stolicy Hiszpanii. Był tam ze swoimi obecnymi i byłymi współpracownikami. Jak podaje Radio Zet, w trzech mailach, które dotarły do dziennikarzy, znajdowały się nazwiska uczestników wycieczki, a także dokładny termin ich powrotu i numer rejsu. Autor wysłał pierwsze maile, kiedy wicepremier znajdował się jeszcze w Hiszpanii.