Sondaż: większość Polaków niechętna zmianom w prawie aborcyjnym

Prawie 75 proc. Polaków uważa, że aborcja powinna być dozwolona w przypadku ciężkich wad płodu. Jednocześnie 23,7 proc. popiera prawo do aborcji w każdej sytuacji – wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”.

Jak pisze dziennik, w badaniu ankietowani wskazywali, w jakich przypadkach ich zdaniem prawo powinno dopuszczać aborcję.

„Procentowo najwięcej odpowiedzi na >>tak<< dotyczyło sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu kobiety (ok. 88 proc.), zdrowiu matki (79 proc.) lub jest efektem gwałtu (82 proc.)" - czytamy.

Według dziennika, wysokim poparciem cieszy się też przesłanka, gdy z badań medycznych wynika, że dziecko urodzi się z poważnymi wadami (prawie 75 proc.). Przypomina, że to sytuacje przewidziane w ustawie o planowaniu rodziny, składające się na dotychczasowy tzw. kompromis aborcyjny (sprzed  orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 22 października br.  ).

„Gdy jednak mówimy o tym, że dziecko  miałoby się urodzić z zespołem Downa  , poziom akceptacji dla aborcji spada do ok. 65 proc. Bez porównania mniejszym poparciem cieszą się przesłanki o charakterze społecznym. Przykładowo legalne przerwanie ciąży z powodu złej sytuacji materialnej matki akceptuje niecałe 22 proc. badanych. Zaś z powodu trudnej sytuacji osobistej lub samej niechęci do posiadania potomstwa – po ok. 24 proc.” – czytamy.

Jak pisze „DGP”, im młodsi badani, tym większa  zgoda na postulaty liberalizacji  . „Choć równocześnie nie jest to żadna rewolucja. W najmłodszej grupie 18–29 lat poparcie dla przesłanek przerwania ciąży z powodów społecznych lub tego, że kobieta nie chce mieć dziecka, jest o kilka punktów procentowych wyższa niż dla ogółu i wynosi od 27 do 33 proc.” – pisze gazeta.

Grupą, wśród której dominuje poparcie dla takich postulatów, są wyborcy lewicy – w tym przypadku sięga ono od 43 proc. w przypadku trudnej sytuacji osobistej matki do 64 proc. w sytuacji problemów finansowych. Natomiast w szerszej grupie badanych, którzy określają się jako osoby o poglądach lewicowych, akceptacja dla tego typu przesłanek jest nieco niższa i wynosi od 49 proc. do 45 proc.

Jak pisze „DGP” można jednak zauważyć, że nie ma zgody na zaostrzenie prawa aborcyjnego, ponieważ w elektoracie każdego z ugrupowań parlamentarnych dominują zwolennicy przesłanek zapisanych w dotychczasowej wersji ustawy sprzed najnowszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które włączyło przesłanki ciężkiego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu.

„Wśród wyborców PiS za dopuszczeniem w takich przypadkach aborcji jest powyżej 55 proc. pytanych i w tym przypadku nie ma wielkiej różnicy, czy przepis miałby działać jak obecnie, czy wprowadzony byłby zakaz aborcji dzieci z zespołem Downa, co zakłada prezydencka ustawa” – czytamy.

Badanie dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM wykonało 31 października br. United Surveys na ogólnopolskiej próbie 1000 aktywnych zawodowo Polaków metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).

FAKT.PL

Więcej postów