Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Indicator, oprócz PiS w parlamencie znalazłyby się ponadto Koalicja Obywatelska (25,9 proc.), Konfederacja (8 proc.) i Lewica (7,5 proc.).
Pod 5 proc. progiem wyborczym znalazły się w sondażu: PSL (4,3 proc.), Solidarna Polska (3,5 proc.) i Porozumienie (1,7 proc.). Partia Zbigniewa Ziobry nie uzyskałaby miejsc w Sejmie, ale ponad 3 proc. rezultat gwarantowałby jej finansowanie z budżetu państwa.
Grupa 5,8 proc. respondentów wskazało na „inną partię”, a 7,1 proc. odmówiło odpowiedzi na pytanie. W zestawieniu brakuje ruchów „Polska 2050” Szymona Hołowni i „Nowa Solidarność” Rafała Trzaskowskiego, które nie były ujęte w pytaniu. Ich sympatyków można prawdopodobnie szukać wśród osób, które wskazały „Inną Partię” – wyjaśnia „Rzeczpospolita”.
Badanie zostało przeprowadzone przez CBM Indicator metodą CAWI w dniach 21 – 22 września 2020 r. na liczącej 603 osoby reprezentatywnej próbie dorosłych polskich internautów.
Od początku kryzysu w Zjednoczonej Prawicy pojawiło się kilka sondaży pokazujących poparcie dla Solidarnej Polski i Porozumienia bez PiS.
W badaniu IBRiS dla portalu WP opublikowanym 7 września partia Zbigniewa Ziobry otrzymała 1,4 proc. poparcia . Ta sama pracownia w badaniu dla „Rzeczpospolitej” pokazanym w poniedziałek dawała ugrupowaniu także 1,4 proc. Z kolei nowy sondaż „Pollstera” dla „Super Expressu” pokazuje, że SP może liczyć na 2,35 proc. głosów .
Wiceszef Solidarnej Polski Michał Wójcik w rozmowach z mediami przekonywał, że partia dysponuje wewnętrznym sondażem, który daje jej 5 proc. poparcia. Sebastian Kaleta pytany o jego szczegóły przez RMF FM nie umiał wskazać pracowni, która je przeprowadziła, ani wyników innych partii.
Źródło: „Rzeczpospolita”, RMF FM, Onet