Rosyjski myśliwiec MIG-31 należący do Floty Północnej usiłował przechwycić samolot patrolowy norweskich sił powietrznych Lockheed P-3C Orion nad wodami Morza Barentsa – poinformowały w środę siły zbrojne Federacji Rosyjskiej.
Agencja „Tass” podaje , że w środę rosyjskie radary wykryły cel powietrzny, nad neutralnymi wodami Morza Barentsa, który zbliżał się do granicy Federacji Rosyjskiej. Samolot został zidentyfikowany jako Lockheed P-3C Orion należący do sił powietrznych Norwegii.
Czytamy, że myśliwiec MiG-31 należący do sił szybkiego reagowania obrony powietrznej Floty Północnej został wysłany aby zidentyfikować cel powietrzny i zapobiec przekroczeniu przez niego granicy państwowej Rosji. Załoga rosyjskiego myśliwca zbliżyła się do obiektu powietrznego w bezpiecznej odległości i zidentyfikowała go jako norweski samolot patrolowy Lockheed P-3C Orion.
Podkreślono, że norweski samolot oddalił się od rosyjskiej granicy, a MIG-31 wrócił do bazy lotniczej.
Jak pisaliśmy , w poniedziałek norweskie siły powietrzne opublikowały zdjęcia i nagranie wideo lecącego, amerykańsko-norweskiego ugrupowania, ale nie podano, kiedy to wydarzenie faktycznie miało miejsce. Ponadto, na żadnym ze zdjęć nie widać samolotów F-35A, które również miały uczestniczyć w tym locie. Serwis „War Zone” portalu The Drive zauważa, że opublikowane materiały faktycznie mogą przedstawiać norweskie myśliwce eskortujące B-52H podczas lotu do Wielkiej Brytanii trasą polarną, nad Grenlandią, Morzem Norweskim i Morzem Północnym.
Jak pisaliśmy wcześniej , na początku czerwca br. amerykańskie bombowce strategiczne B-52H odbyły lot ćwiczebny nad Arktyką, na północ od Rosji. Według części rosyjskich mediów, samoloty te ćwiczyły uderzenie jądrowe na rosyjskie obiekty w Arktyce i na Syberii. Informowaliśmy też , że wcześniej, podczas misji w rejonie Morza Czarnego amerykańskie bombowce B-1B Lancer szkoliły się w zakresie zdolności wykorzystywania nowoczesnych manewrujących pocisków przeciwokrętowych LRASM. Obecny kontekst geopolityczny wskazuje, że zasadniczo jedynym potencjalnym celem dla nich mogłyby być tylko okręty rosyjskie.
W ostatnich miesiącach w różnych regionach dochodziło do podobnych incydentów.
Przykładowo, w poniedziałek rosyjski myśliwiec Su-27 wystartował, aby przechwycić samoloty rozpoznawcze Sił Powietrznych USA i Szwedzkich Sił Powietrznych nad Bałtykiem, a także samolot niemieckiej marynarki wojennej.
21 sierpnia rosyjski samolot myśliwski Su-30SM został wysłany , aby przechwycić dwa samoloty rozpoznawcze francuskiej marynarki wojennej i brytyjskich sił powietrznych i zapobiec przekroczeniu przez nie rosyjskiej granicy państwowej
Wcześniej informowaliśmy o podobnym incydencie, do którego doszło 17 sierpnia. Rosyjski myśliwiec został wtedy wysłany w celu przechwycenia amerykańskiego samolotu rozpoznawczego Boeing RC-135 nad wodami Morza Bałtyckiego, w pobliżu granicy z Rosją. Podkreślono, że jednostka sił powietrznych USA zbliżała się do granicy Federacji Rosyjskiej.
Jak pisaliśmy , w niedzielę 16 sierpnia rosyjskie dowództwo podniosło swój myśliwiec dla przechwycenia włoskiego samolotu wojskowego, który zbliżył się do granicy przestrzeni powietrznej Rosji.
15 sierpnia rosyjski myśliwiec Su-27 został wysłany w celu przechwycenia amerykańskiego samolotu rozpoznawczego Lockheed EP-3, który zbliżał się do rosyjskiej granicy nad Morzem Czarnym.
Wcześniej, 14 sierpnia, agencja „Tass” informowała, że rosyjskie radary namierzyły 46 zagranicznych statków powietrznych (35 zagranicznych samolotów szpiegowskich i 11 dronów), które w ciągu poprzedniego tygodnia przeprowadzały rozpoznanie powietrzne w pobliżu granicy z Rosją.
12 i 14 sierpnia rosyjskie myśliwce Su-27 usiłowały przechwycić amerykańskie samoloty zwiadowcze nad wodami Morza Czarnego.
7 sierpnia rosyjski myśliwiec Su-27 został wysłany w celu przechwycenia nad Morzem Czarnym samolotu rozpoznawczego Sił Powietrznych USA RC-135 i samolotu patrolowego Marynarki USA P-8A Posejdon.
Zobacz także: Szwecja prowadzi manewry wojskowe na Bałtyku – to odpowiedź na działania rosyjskiej armii i sytuację na Białorusi
tass.com / Kresy.pl