Zaskakujące głosowanie w komisji. Posłanki PiS pogrążyły rządową ustawę

Nie będzie rekompensaty dla Poczty Polskiej za miliony, które wydała na wybory, które się nie odbyły. Nie będzie przynajmniej na razie. Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła w czwartek projekt ustawy, która zapewniał m.in. rekompensatę za nieprzeprowadzone 10 maja wybory. Wśród posłów głosujących za odrzuceniem znalazły się …dwie posłanki z PiS-u.

Sprawa dotyczy poprawki, którą sejmowa komisja zdrowia przepchnęła podczas posiedzenia w nocy z wtorku na środę, a dzięki której Poczta Polska może uzyskać rekompensatę za bezsensowne wydatki związane z organizacją wyborów prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja, i które się nie odbyły.

 Tak chcieli pomóc poczcie  Przypomnijmy: we wtorek, po godz. 22. zaproponowano poprawkę do rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią Covid-19. Poprawka nie dotyczyła jednak – jak sugeruje nazwa ustawy – tego jak poprawić poziom leczenia i kondycję szpitalnictwa w dobie pandemii, a kondycji Poczty Polskiej, którą swoimi decyzjami wicepremier Jacek Sasin wpędził w potężne tarapaty. Poprawka dotyczyła możliwości uzyskania „rekompensaty” za organizację wyborów 10 maja. Straty poniesione przez Pocztę Polską w związku z wyborami, które się nie odbyły, wyceniono na 70 mln zł. Trzeba było bowiem drukować specjalne karty, które mieli roznosić listonosze oraz wprowadzać zmiany w organizacji ich pracy. A to wszystko sporo kosztowało.  Projekt odrzucony przez pomyłkę?!  W czwartek sprawą poprawki ponownie zajmowała się komisja. Jej decyzja – zważywszy na arytmetykę sejmową – wprawa w zdumienie. Okazało się, że sejmowa komisja zdrowia odrzuciła w całości projekt tej ustawy, a „za” odrzuceniem, prócz opozycji, głosowały także dwie posłanki z PiS: Barbara Dziuk i Violetta Porowska. Radio Zet informuje, że to najprawdopodobniej pomyłka posłanek. Barbara Dziuk powiedziała Faktowi, że nie ma w tej chwili czasu na rozmowę, zaś Porowska nie odbierała telefonu.

„Nasz wniosek o odrzucenie projektu uzyskał większość. Tym samym Komisja zadecydowała, że nie ratuje Sasina i bezprawnie wydanych środków na druk pakietów wyborczych do pseudokopertowych wyborów, które się nie odbyły” – napisała na Twitterze Monika Wielichowska.

Posłanka Koalicji Obywatelska (to KO złożyła wniosek o odrzucenie projektu) poinformowała, że za odrzuceniem zagłosowało 19 osób, a przeciw było 17. Oznacza to, że ustawa została odrzucona przez komisję w całości. Na piątkowym posiedzeniu Sejmu przedstawiciel komisji zdrowia będzie rekomendował wysokiej izbie odrzucenie projektu w całości. Jednak jeśli posłowie nie poprą tego wniosku, ustawa ponownie trafi pod obrady komisji.

Więcej na temat tej ustawy możecie   przeczytać tutaj  

Przeczytajcie też:

FAKT.PL

Więcej postów