Marsz w Warszawie. Dziennikarz nagrał, jak jest lżony i obrażany. Szokujące obrazki

Pod hasłem “Prawo do niezawisłości, prawo do Europy” stołecznymi ulicami przeszedł Marsz Tysiąca Tóg. Demonstracji przeciwko nowelizacji przez rząd PiS ustaw sądowych towarzyszyła też niewielka kontrmanisfestacja środowisk prawicowych. Jeden z dziennikarzy spotkał się z gniewną reakcją jej uczestnika. Całą sytuację zarejestrował kamerą.

W sobotę polscy sędziowie i przedstawiciele zawodów prawniczych z Polski, wspierani przez swoich kolegów z całej Europy, protestowali przeciwko forsowanym przez rząd PiS nowelizacjom ustaw sądowych. Ich zdaniem nowe prawo godzi w niezawisłość sędziowską i niezależność sądów w naszym kraju.

Kiedy marsz przechodził ulicami Warszawy, przy budynku Sądu Najwyższego zebrała się szczelnie otoczona przez policję kontrmanifestacja środowisk prawicowych. Mimo wcześniejszego promowania manifestacji w sieci m.in. przez redaktora naczelnego “Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza, frekwencja nie była zachwycająca.

Jeden z dziennikarzy chciał porozmawiać z uczestnikami kontrmanisfestacji, spotkał się jednak z agresją słowną, co zarejestrował swoją kamerą. Szokujące nagranie zamieścił w sieci.

– Wyp******aj stąd! Co ty, wariata ze mnie robisz, myślisz, że ja nie wiem? Wyp******a stąd! Masz zgodę na filmowanie? Jesteś pieskiem na łańcuchu. Sp*****laj stąd, bo możesz zarobić w nocha. Mi nie zależy, mogę ci je***ć i ch** – ubliżał mu starszy mężczyzna.

 UWAGA, WULGARNY JĘZYK 18 

Inny kontrmanifestant określił dziennikarza mianem “totalitarystów, komunistów i nazistów”. – Protestujemy, żeby tacy jak ty siedzieli u Putina – mówił. – Protestujemy przeciwko czarnej kaście – dodawał.

 Marsz Tysiąca Tóg 

Marsz wyruszył po godz. 15 spod Sądu Najwyższego na pl. Krasińskich, a zakończył się pod Sejmem ok. godz. 18.15. Udział w nim wzięli m.in. I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. Obecni byli też m.in. prezes “Iustitii” Krystian Markiewicz, rzecznik stowarzyszenia Bartłomiej Przymusiński, były rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya i sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie Paweł Juszczyszyn.

W zgromadzeniu wzięło również udział wielu polityków opozycji, m.in. kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska i lider Wiosny Robert Biedroń.

Na czele demonstracji – często w togach, a czasem z togami przewieszonymi przez ramię – szli przedstawiciele zawodów prawniczych. Pierwszy rząd trzymał dwa duże transparenty z hasłami przyświecającymi demonstracji: “Prawo do niezawisłości” i “Prawo do Europy”. Wśród organizacji obywatelskich reprezentowane były: Akcja Demokracja, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Komitet Obrony Demokracji i Amnesty International.

Nowelizacja ustaw sądowych, m.in. Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, została uchwalona przez Sejm pod koniec grudnia.

Nowelizacja wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za “działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”. Nowela wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.

Źródło: Fakt24, PAP

FAKT.PL

Więcej postów