Amerykańskie media: budowa Fortu Trump uzależniona od kwestii roszczeń żydowskich

budowa Fortu Trump

Amerykańscy kongresmeni rozważają szereg inicjatyw, które zmusiłyby administrację Donalda Trumpa do zażądania od Polski rozstrzygnięcia kwestii żydowskich roszczeń, zanim Stany Zjednoczone zbudują stałą bazę wojskową nad Wisłą – informuje portal The Washington Free Beacon.

Administracja Białego Domu i polscy dyplomaci od jakiegoś czasu prowadzą rozmowy w sprawie ustanowienia nowej stałej bazy wojskowej USA na wschodniej flance NATO, aby przeciwdziałać zagrożeniu ze strony Rosji.

Jednak wielu członków Kongresu i czołowych urzędników za kulisami lobbowało u prezydenta Trumpa i sekretarza stanu Mike’a Pompeo w celu usztywnienia stanowiska i uzależnienia go od kwestii żydowskich roszczeń.

Mateusz Morawiecki: to Polska była ofiarą II wojny

Polska pozostaje jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nie wprowadził przepisów nakazujących zwrot zagrabione miena ocalałym z Holokaustu i ich rodzinom. Polska zaprotestowała przeciwko tym żądaniom, argumentując, że była tak samo ofiarą nazistów, jak miliony polskich Żydów, którzy zostali wysłani do obozów śmierci.

Kongres może wydać przepisy, które wstrzymałyby finansowanie Fortu Trump, dopóki kwestia restytucji nie zostanie rozwiązana – twierdzą przedstawiciele Kongresu i społeczności żydowskiej, którzy rozmawiali o tej sprawie z Washington Free Beacon.

Kwestia zwrotu mienia żydowskiego pojawiła się w napiętym czasie w Europie, ponieważ antysemityzm gwałtownie odradza się na starym kontynencie. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie dziesiątki nacjonalistów protestowało przeciwko tzw. ustawie 447. Wielu protestujących używało antysemickich obrazów i retoryki, atakując prezydenta Donalda Trumpa, pro-izraelskich członków Kongresu i grupy żydowskie popierające restytucję.

– Nigdy nie zapłacimy odszkodowań za II wojnę światową, ponieważ byliśmy głównymi ofiarami – powiedział w weekend polski premier Mateusz Morawiecki.

W podobnym tonie wypowiedział się prezydent Andrzej Duda. – Jeżeli ktokolwiek będzie chciał dochodzić w Polsce takich roszczeń, to, żeby mógł dojść ich skutecznie, najpierw musiałoby zostać zmienione polskie prawo. Bo dzisiaj na to miejsca nie ma – powiedziała głowa państwa polskiego. – A ja, jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – dopóki nim jestem – się na to nie zgodzę, żeby prawo w Polsce zostało tak zmienione – zadeklarował Duda.

Mike Pompeo podnosi kwestię roszczeń

Ostatnie wydarzenia podsyciły apele prawników o powiązanie sprawy Fortu Trump z kwestią restytucji w celu wywarcia presji na Polskę w celu rozwiązania problemu. List kongresowy krążący na Kapitolu wzywa Sekretarza Stanu Pompeo i Biały Dom do wywarcia nacisku na ich polskich odpowiedników w kwestii restytucji.

„Nadszedł czas, kiedy ostatni ocaleni z Holokaustu wciąż żyją, aby wesprzeć nasze słowa znaczącym działaniem” – czytamy w liście. „Zachęcamy do podejmowania śmiałych inicjatyw, które pomogą Polsce rozwiązać ten problem tak szybko, jak to możliwe”.

Departament Stanu pod przewodnictwem Pompeo wielokrotnie poruszał tę kwestię, a amerykańscy urzędnicy twierdzą, że administracja Trumpa będzie nadal to robić.

– Departament Stanu będzie nadal angażował urzędników w Polsce, a także innych w regionie, w celu omówienia restytucji mienia z czasów Holokaustu, odszkodowań, edukacji o Holokauście oraz tego, jak najlepiej chronić i chronić ważne żydowskie miejsca dziedzictwa – powiedział w rozmowie z amerykańskim portalem jeden z urzędników.

Eric Gallagher, przedstawiciel Waszyngtonu Światowej Żydowskiej Organizacji Restytucji, stwierdził w rozmowie Free Beacon, że wysiłki Pompeo zmierzające do podniesienia tej kwestii pomogły umieścić ją w czołówce publicznej.

– To bardzo istotne, że Pompeo poruszył tę kwestię. Niezmiernie doceniamy inicjatywę sekretarza w tej sprawie – powiedział Gallagher.

WIADOMOSCI.ONET.PL

Więcej postów