Trzynasta emerytura kosztem modernizacji armii? MON i MSWiA dorzucą się do pomysłu PiS

Prawie miliard złotych na trzynaste emerytury dorzucą resorty siłowe. MON i MSWiA dla emerytowanych funkcjonariuszy będą musiały znaleźć w budżecie około 890 mln zł. Eksperci twierdzą, że ministerstwa oszczędności nie mają, więc wydatki będą musiały przesunąć.

Jak pisze „Rzeczpospolita”, w budżecie MON czy MSWiA na 2019 rok pojawiły się nieprzewidziane wydatki. Wszystko za sprawą obietnicy rządzących, którzy już w maju chcą wypłacić emerytom tzw. trzynastą emeryturę.

O ile „zwykli” emeryci pieniadze dostaną z ZUS-u lub KRUS-u, to już pieniądze dla emerytowanych funkcjonariuszy czy żołnierzy będą musiały wysupłać ministerstwa.

I tak na przykład MON będzie musiał opłacić trzynastki dla żołnierzy, resort sprawiedliwości: dla funkcjonariuszy służby więziennej, a MSWiA – dla policjantów.

– Okazało się, że wydatki na „trzynastkę” są tak duże, że wszyscy musieli się na nią zrzucić – zauważa w rozmowie z „Rz” dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

– Nie sądzę jednak aby minister obrony narodowej miał zaoszczędzone w swoim budżecie kilkaset milionów złotych (…). Będzie musiał przesunąć te pieniądze z planowanych zakupów, bieżącej obsługi jednostek wojskowych czy planowanych podwyżek dla służb mundurowych – dodaje ekspert.

Przypomnijmy, żerząd we wtorek przyjął projekt wypłaty trzynastej emerytury.

Kto ma otrzymać świadczenie? „Rozwiązanie będzie zastosowane do emerytur i rent w systemie powszechnym, do emerytur i rent rolników, służb mundurowych, zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, emerytur pomostowych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, rent socjalnych oraz rent inwalidów wojennych i wojskowych” – czytamy na stronie KPRM.

OPRAC. JAKUB CEGLARZ

Więcej postów