Prezydent europejskiego kraju z krwią na rękach. Rozjechał staruszka na drodze

Prezydent europejskiego kraju z krwią na rękach. Rozjechał staruszka na drodze

Szokujące doniesienia docierają do Polski z jednego z dużych europejskich krajów. Kolumna, w której przewożony był prezydent, poważnie potrąciła starszego mężczyznę, który natychmiast trafił do szpitala. Jak doszło do tragedii?

W centrum Kijowa samochód przewożący Petra Poroszenkę wjechał w 88-letniego przechodnia. Co ciekawe, mężczyzna miał wtargnąć na jezdnię pomimo stanowczych znaków funkcjonariusza odpowiedzialnego za kierowanie ruchem.

Petro Poroszenko w centrum zdarzeń

Staruszek natychmiast został objęty potrzebną opieką medyczną. Został przewieziony do szpitala, gdzie orzeczono, że ma złamaną nogę oraz wstrząśnienie mózgu.

Jako że pieszy ma 88 lat, odniesione przez niego obrażenia mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Wielu Ukraińców życzy mu więc szybkiego powrotu do zdrowia.

Natychmiastowa reakcja władz

– Niezależnie od sygnałów policjanta kierującego ruchem chodzi tu o człowieka starszego. Prezydentowi jest przykro w związku z wypadkiem i polecił już udzielić poszkodowanemu wszelkiej niezbędnej pomocy – poinformował oficjalnie na Facebooku Swiatosław Cehołko, rzecznik prezydenta Poroszenki.

W internecie pojawiają się już jednak głosy pełne podejrzeń. Wtargnięcie mężczyzny na ulicę mimo wyraźnych znaków policjanta niektórzy odczytują bowiem jako tragiczną, osobliwą manifestację polityczną przeciwko obecnej polityce rządu w Kijowie.

PIKIO.PL

Więcej postów