Ministerstwo Obrony Narodowej zmieniło decyzję w sprawie siedziby Wojsk Obrony Terytorialnej w województwie kujawsko-pomorskim – pisze portal Onet. Pojawiały się informacje, że w tym województwie formacja ta będzie miała siedzibę w Bydgoszczy, ale… sytuacja uległa zmianie. W sprawie interweniowała wcześniej znana toruńska parlamentarzystka PiS związana z ojcem Rydzykiem – Anna Sobecka.
„Posłankę w styczniu rozzłościły doniesienia o ulokowaniu WOT w Bydgoszczy. Napisała wówczas emocjonalną interpelacją do ministra obrony Mariusza Błaszczaka, nazywając te plany bulwersującymi i podkreślała, że była to szansa na pracę dla torunian” – pisze portal.
– Nie kryję zaskoczenia tą nagłą decyzją oraz wyrażam stanowczy sprzeciw wobec tej zmiany – pisała Sobecka, blisko związana z twórcą Radia Maryja, ojcem Tadeuszem Rydzykiem. O Sobeckiej wręcz mówi się, że jest w PiS członkiem „frakcji toruńskiej”. Lobbowała także, aby kujawsko-pomorska siedziba WOT trafiła do Torunia, a nie do Bydgoszczy. Onet zwrócił się do MON z pytaniami, co zadecydowało o decyzji ministra Błaszczaka o umieszczeniu WOT właśnie w Toruniu, a nie w mającej duże tradycje wojskowe Bydgoszczy? W drugim z tych miast znajduje się m.in. NATO-wskie Centrum Szkolenia Sił Połączonych oraz 3. Batalion Łączności NATO. Bydgoszcz jest także siedzibą przedsiębiorstwa Nitro-Chem, należącego do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
„W Bydgoszczy, gdzie pierwotnie planowano umieszczenie Dowództwa, znajduje się już wiele instytucji wojskowych – zarówno narodowych, jak i sojuszniczych. Decyzja, która ustanawia 8. Kujawsko-Pomorską Brygadę WOT w Toruniu, będzie miała również pozytywny wpływ na równomierny rozwój województwa” – odpowiedziało ministerstwo na zapytanie dziennikarzy Onetu.
Zdaniem bydgoskiego posła Kukiz’15 Pawła Skuteckiego tą decyzją PiS „przegrał wybory” w Bydgoszczy.