Zadała emerytowi 10 ciosów nożem. Wiesław Pudło (+62 l.) z Podebłocia na Mazowszu zginął na miejscu. Ale Luiza K. (20 l.) za zbrodnię odpowiada z wolnej stopy, bo sąd nie przedłużył jej aresztu! Kobieta wróciła do domu, a rodzina ofiary boi się o swoje życie. – Pełnię funkcję oskarżyciela posiłkowego w procesie. Zabiła raz, może to zrobić znowu – mówi Eugeniusz Pudło (70 l.), brat zamordowanego.
Nie kryła swojej orientacji seksualnej, fascynacji śmiercią, krwią, szatanem. W Podebłociu ludzie ustępowali jej z drogi. – Baliśmy się jej, bo łaziła z nożem i niszczyła wszystko, co związane z religią. Ukradła i podarła księdzu Biblię, jeździła rowerem po grobach, wynosiła święte figurki z kapliczek – opisują mieszkańcy wsi. Wieczorem 5 lutego 2016 r. pijana Luiza K. wracała z imprezy. Natknęła się na sąsiada, emerytowanego kolejarza Wiesława Pudło. Kilka godzin później zwłoki mężczyzny znaleziono w przydrożnym rowie.
Policjanci już następnego dnia zatrzymali Luizę K., która uciekła do Radomia. Dziewczyna twierdziła, że była pijana i nie pamięta, co się stało, ale próbowała zatrzeć ślady zabójstwa, ukryła nóż i zakrwawione ubranie. Śledczy znaleźli je w miejscu wskazanym przez Luizę K. Dziewczyna była na obserwacji sądowo-psychiatrycznej, która nie wykazała, że była niepoczytalna. Pod koniec 2016 r. rozpoczął się proces Luizy K. W sądzie przyznała się do zabójstwa. Sprawa ciągnie się do dziś.
Wyrok nie zapadł, a Sąd Apelacyjny w Lublinie nakazał zwolnić kobietę z aresztu z dniem 7 lutego!
– Na tym etapie postępowania nie zachodzą przesłanki do dalszego pozbawienia wolności niezależnie od tego, jakie przestępstwo popełniła oskarżona. Pod uwagę brane też były przepisy unijne ograniczające stosowanie aresztu do dwóch lat – tłumaczy Barbara du Château, rzecznik Sądu Apelacyjnego. – Składaliśmy zażalenie na tę decyzję, ale nie zostało uwzględnione – mówi Leszek Wójcik z prokuratury w Garwolinie.
Luiza K. wróciła do domu, wywołując we wsi strach. 23 lutego miała się odbyć kolejna rozprawa, jednak oskarżona nie stawiła się przed sądem.
SE.PL
Dlaczego ludzie z tej wsi, gdzie mieszka ta bestia, wypuszczona na wolność przez upadłościowy „polski”sąd” nie dokonali na niej linczu aby ją zabić za tak przerażające morderstwo tylko się jej panicznie boją!!!!????? Dlaczego ta społeczność nie ma cywilnej odwagi aby dokonać słusznego i zbiorowego samosądu na tej gadzinie tylko wszyscy na jej widok truchleją i uciekają do swych mysich norek!!!!!????? Dlaczego ten naród boi się wziąść sprawy w swoje ręce tylko tak cierpi, licząc wyłącznie na działanie niewydolnych polskich instytucji prawnych!!!!???? Dla takiej bestii jest tylko jedno wyjście czyli KARA ŚMIERCI A NIE BYCIE POD PRESJĄ STRACHU Z JEJ POWODU!!!!! TAK POWINNO ZADZIAŁAĆ PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ!!!!! LUDZIE MUSICIE ZDOBYĆ SIĘ WRESZCIE NA ODWAGĘ A NIE DAĆ SIĘ TERRORYZOWAĆ JAKIEMUŚ WYRODKOWI ŻEŃSKIEGO RODZAJU TYLKO TEGO ODCHODA USUNĄĆ Z TEGO ŚWIATA!!!! NO DALEJ!!!!!