W zorganizowanym 7 października wydarzeniu „Różaniec do granic” licznie uczestniczyli także politycy. Jedna z internautek wypomniała prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że nie wyraził publicznego poparcia dla inicjatywy. „Różaniec musi być przed kamerami lub we fleszach?” – odparła głowa państwa.
Akcja „Różaniec do granic”, którą zorganizowano w dniu, kiedy Kościół katolicki obchodzi wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, okazała się dużym sukcesem. W sieci pojawiło się wiele materiałów z całej Polski, na których widać osoby, które postanowiły wziąć udział w wielkiej modlitwie. Do wydarzenia „Różaniec do granic” dołączyli też politycy.
Premier Beata Szydło pozdrowiła wszystkich uczestników akcji za pośrednictwem Twittera.
Pozdrawiam wszystkich uczestników #rozaniecDoGranic pic.twitter.com/fe9obLqBiO
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 7, 2017
Swój wpis zamieścił też marszałek Senatu Stanisław Karczewski. „Modlitwa różańcowa daje siłę i umacnia nas w wierze, że w potrzebie nie jesteśmy sami. Różaniec do granic daje siłę Polakom i Polsce!” – napisał.
Modlitwa różańcowa daje siłę i umacnia nas w wierze, że w potrzebie nie jesteśmy sami. #RóżaniecdoGranic daje siłę Polakom i Polsce! pic.twitter.com/wJNCvK3vHU
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) October 7, 2017
O dołączeniu do akcji napisał na Twitterze również Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Wróciłem z kościoła z "Różańca do granic" Kilkadziesiąt osób w małej parafii,mimo soboty o 14. Na granicach tysiące.B.dumny jestem z Rodaków
— Bartosz Marczuk (@BartoszMarczuk) October 7, 2017
Już 6 października do wzięcia udziału w akcji zachęcał Joachim Brudziński z PiS. W sobotę polityk znowu wspomniał o wydarzeniu organizowanym przez Fundację Solo Dios Basta.
https://twitter.com/jbrudzinski/status/916304637711527936?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.wprost.pl%2Fkraj%2F10079914%2FInternautka-sprowokowala-prezydenta-Kto-ma-dobra-wole-i-zaufanie-ten-wie-ze-w-takich-sprawach-jestem-z-nim.html
https://twitter.com/jbrudzinski/status/916737946421776389?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.wprost.pl%2Fkraj%2F10079914%2FInternautka-sprowokowala-prezydenta-Kto-ma-dobra-wole-i-zaufanie-ten-wie-ze-w-takich-sprawach-jestem-z-nim.html
Internautka wytknęła prezydentowi, że nie zaangażował się publicznie w inicjatywę wspieraną przez wielu polityków. „Kto nam podmienił prezydenta Andrzeja Dudę? Rok temu nie uwierzyłabym, że zabraknie go na Różańcu do Granic” – napisała jedna z użytkowniczek Twittera, zamieszczając przy tym zdjęcia prezydenta uczestniczącego w uroczystościach religijnych.
Jest Pani pewna? Różaniec musi być przed kamerami lub we fleszach? Hmmm. Nie wiedziałem… Był w kaplicy Pałacu. Bez kamer…
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 8, 2017
Post zwrócił uwagę samego zainteresowanego, który odparł: „Jest Pani pewna? Różaniec musi być przed kamerami lub we fleszach? Hmmm. Nie wiedziałem… Był w kaplicy Pałacu. Bez kamer.”… Prezydent włączył się w toczącą się pod postem dyskusję, wbijając lekką szpilkę części jej uczestników. „Kto ma dobrą wolę i zaufanie, ten wie, że w takich sprawach jestem z nim. Nie potrzebuje zapewnień” – stwierdził.
Kto ma dobrą wolę i zaufanie, ten wie, że w takich sprawach jestem z nim. Nie potrzebuje zapewnień. Pozdrawiam
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 8, 2017