Krystyna Pawłowicz na Facebooku skrytykowała politykę Angeli Merkel, dotyczącą przyjmowania uchodźców.
„Na kanclerz Merkel jakoś nie robią wrażenia barbarzyństwo, krwawe zamachy, zbrodnie też na dzieciach, powszechny już w Europie terror i zastraszanie, zamachy, rozboje, gwałty na kobietach masowo popełniane przez jej »gości«” – od takich słów zaczęła swój wpis Krystyna Pawłowicz.
W dalszej części posłanka PiS stwierdziła, że „im więcej zbrodni, gwałtów, krwi, krzywdy kobiet, strachu i wściekłości bezbronnych ludzi, tym determinacja kanclerz Merkel ściągania zwyrodniałych, śmiertelnie niebezpiecznych, radykalnie obcych kulturowo ludzi do Europy i Niemiec histerycznie niemal rośnie”.
„Jak grozi pani Merkel,cierpliwie »przezwycięży« ona też opór w tej sprawie »niewielkich, krzyczących grupek« i »niektórych krajów«” – dodała Pawłowicz. Posłanka stwierdziła, że „kanclerz Merkel bez opamiętania i współczucia dla licznych ofiar ściąga zbrodnię i agresorów, którzy krzywdzą Niemców, którymi ona powinna się przecież opiekować i dbać o ich bezpieczeństwo”.
Jak więc zrozumieć,że Niemcy właściwie nie buntują się, dają pani Merkel mimo to, miażdżące poparcie i chcą, by dalej przez kolejne lata była niemieckim kanclerzem i by nadal sprowadzała do Niemiec gwałcicieli i coraz bardziej zuchwałych terrorystów?
– zastanawiała się Pawłowicz.
Posłanka dodała na zakończenie, że „Polacy nie chcieli »gości« zapraszanych przez PO i PSL, to pogonili to towarzystwo w wyborach, a Niemców na obronę nawet swego życia i zdrowia najwyraźniej już nie stać”.
WPROST.PL
jest prowadzona odpowiednia retoryka w mediach, a jak któryś dziennikarz zbyt dociekliwy, i porusza drażliwe tematy to do pierdla.