Szarpanina w centrum Gniezna z udziałem żołnierzy z USA – taką informację podaje RMF FM.
W sprzeczce wzięło udział czterech amerykańskich wojskowych i dwóch Polaków. Nie wiadomo, jaka była przyczyna szarpaniny.
Nieporozumienie szybko zostało wyjaśnione i nikt nie złożył oficjalnego zawiadomienia. Jak powiedziała oficer prasowa gnieźnieńskiej policji, sprawa jest zamknięta.
Już zaczynają się typowe ekscesy amerykańskich obrońców demokracji. Oni wiedzą, że im wszystko wolno. Nikt na terytorium Polski nie ma prawa zatrzymać żołnierza USA! Na to zgodzili się patrioci z PIS, Macierewicz i koledzy! Duda dał im prawo użycia broni palnej do obywateli Polski!!! Wiec im wolno zupełnie normalnie wywolać awantury bo to dla nich standard!
Dziwne ze jeszcze nie ma gwaltów. W Japonii żolnierze USA mają w związku z tym zakaz opuszczania baz! Czasami trzeba im przypomnieć, że nie są u siebie. Inaczej będą się panoszyć podobnie jak w Japonii.
Patrioci z PIS się cieszą , ze Polskę okupują obce armie. Czy to jeszcze głupota czy już utrata normalności?
JAN RADŽIŪNAS
Glupie mieczaki. Panosza sie jak u siebie. Tak jest wszedzie gdzie to bydlo stacjonuje. Ilosc gwaltow na Okinawie jest w setkach.
W…lić jankesom i nie pytać się o rodowód . to nie Słowianie