Do ostatniej chwili ważyła się sprawa spotkania Lecha Wałęsy (74 l.) z Donaldem Trumpem (71 l.). Były polski prezydent znów będzie miał okazję, by porozmawiać w cztery oczy z amerykańskim przywódcą. Nie dojdzie natomiast do rozmowy Trumpa z Jarosławem Kaczyńskim (68 l.).
Zaraz po wygraniu przez Trumpa wyborów prezydenckich w USA Wałęsa stwierdził, że jego historia była dla amerykańskiego polityka i biznesmena inspiracją. Panowie mieli bowiem okazję do rozmowy już w 2010 roku na Florydzie. Dziś znów dojdzie do spotkania, tym razem w Polsce. Jako pierwszy informację o tym podał portal Onet. – O takie spotkanie z prezydentem zabiegała amerykańska ambasada. Były w tej sprawie prowadzone rozmowy. Będzie to spotkanie w cztery oczy. Nie wiem tylko, czy będzie to po spotkaniu na Zamku Królewskim czy też na placu Krasińskich, po przemówieniu prezydenta Donalda Trumpa. Szczegóły będą znane w ostatniej chwili – zdradza nam Jerzy Borowczak (60 l.), poseł PO i bliski przyjaciel byłego prezydenta.
– Zameldowano mi, że wszystko jest załatwione – powiedział Wałęsa w rozmowie z TVN 24 i dodał, że będzie chciał przekazać Trumpowi, że „na niego liczy”. Były prezydent zasiądzie w loży honorowej podczas przemówienia Trumpa na placu Krasińskich.
Zapewne nie dojdzie natomiast do spotkania prezydenta USA z prezesem PiS. Jak twierdzi wicemarszałek Senatu Adam Bielan (43 l.), nie jest planowane, by Jarosław Kaczyński (68 l.) miał odbyć rozmowę z Trumpem.- Nigdy nie padła ani z jednej, ani z drugiej strony propozycja takiego spotkania – powiedział na antenie TVN24.
SE.PL
to dobrze, że nawet ten dość ograniczony i prymitywny celebryta wie, kto w polsce jest ważniejszy.
Hahaha.Bzdury i klamstwa wyssane z palca