Wałęsa:”Wytniemy was, z korzeniami wyrwiemy”, Tarczyński:”Zapraszam Cię na solo, bydlaku”, Lis:”Tarczynski? Chcesz na solo? Zapraszam”. To nie jest zapis rozmów nagranych późnym wieczorem pod jednym z klubów a słowne starcie prezydenta, posła i znanego dziennikarza.
Lech Wałęsa wraca do polityki. Na spotkaniu Komitetu Obrony Demokracji w Gdańsku powiedział: „Dziś możemy tylko powiedzieć jedną jeszcze rzecz: kochani, którzy widzicie, że ten układ łamie prawo i wy od nich otrzymujecie stanowiska, zapamiętajcie: to się skończy i wytniemy was, z korzeniami wyrwiemy od sołtysa do ministra. Mało tego, sprawdzimy was dokładnie: co zrobiliście, jak zrobiliście, jak rządziliście”.
Do tego fragmentu odniósł się na swoim profilu społecznościowym poseł Prawa i Sprawiedliwości – Dominik Tarczyński, który na Twitterze odpisał „Bolek mówi przez media do posła na Sejm RP, że „wyrwie mnie z korzeniami”. Zapraszam Cię na solo, bydlaku!”.
Internauci podkreślają, że poziom językowy i merytoryczny zarówno prezydenta Lecha Wałęsy, posła Tarczyńskiego oraz Tomasza Lisa jest na… żenującym poziomie. Czy tak będzie wyglądał język debaty w Polsce?
PAWEŁ JAWORSKI
DLACZEGO ON NIE ZOSTAL UKARANY I PUBLICZNIE MOZE ZABIERAC GLOS
Lechu zachowaj twarz i nie prowokuj,to nie ma sensu
Wa??sa to prostak jak ten Nikodem Dyzma bez sprawdzenia zosta? zaci?gni?ty do „elity 3 RP”. Trzeba to jego prostactwo pokazywa? i pokazywa? do skutku