1 mld 750 mln może nas kosztować nieprzyjmowanie imigrantów. Będziemy PŁACIĆ?

Ciężko to pisać, ale prawdopodobnie mamy do czynienia z niezrozumiałymi problemami w Komisji Europejskiej – uwaga to poważna sprawa, należy wykazać pełnię głębi troski, albowiem nie da się inaczej opisać zagadnienia, właściwie propozycji Komisji, w przedmiocie „kary” dla państw unijnych za nieprzyjmowanie nielegalnych imigrantów.

 

Chyba trzeba być prawdopodobnie chorym psychicznie, albo wręcz przeciwnie – być wyrafinowanym agentem wpływu instytucji antyunijnych, żeby w ogóle być w stanie przedłożyć publicznie taką propozycję, jak 250 tyś., Euro za każdego nieprzyjętego nielegalnego imigranta. Jeżeli nie jest to choroba psychiczna wnioskodawców, to jest to jawne szkodnictwo, ponieważ wychodzi na to, że drożsi dla Komisji Europejskiej są nielegalni imigranci niż płacący podatki obywatele państw Unii.

W przypadku Polski kara za nieprzyjęcie zakontraktowanych przez panią premier Ewę Kopacz 7000 nielegalnych imigrantów, wynosiłaby około 1 mld 750 mln Euro. Jest to kuriozum tak abstrakcyjne, że po prostu nie można uwierzyć w to, że w ogóle ktoś przy zdrowych zmysłach odważył się zaproponować takie rozwiązanie. Naprawdę – ktoś może być chory i tego nie wiedzieć, współczesna psychiatria zna takie przypadki. Dlatego bądźmy pełni troski, to poważna sprawa.

Prawdopodobnie za 250 tyś. Euro, czyli za nieco ponad 1 milion PLN, znajdzie się co najmniej kilka milionów chętnych Polaków, którzy opuszczą i nasz kraj i Unię Europejską, byle tylko dostać taką kasę. Przecież to są pieniądze umożliwiające zakup mieszkania i wygodne urządzenie się na życie, nie tylko w Polsce, ale w zasadzie w każdym kraju unijnym – kupi się mieszkanie za ćwierć miliona Euro, w prowincjonalnych miastach bogatych krajów to nawet i bardzo duże! 1 Milion PLN to jest kwota, którą Polak zarabiający pensję minimalną zarobi po około 40 latach ciągłej pracy!

Jeżeli Unia Europejska jest tak słaba, że musi się politycznie prostytuować i opłacać suterenowi za pilnowanie swojej morskiej granicy, to lepiej z niej wyjdźmy, naprawdę lepiej z niej wyjdźmy, ponieważ nie wiadomo jakie jeszcze pomysły mogą mieć ludzie, którzy – poza procedurami demokratycznymi mają wpływ na nasze życie. Co trzeba mieć w głowie, żeby nie rozumieć jaka jest specyfika biedy i nędzy w biedniejszych krajach Wspólnoty? Może zapytajmy inaczej – jak bardzo trzeba nienawidzić mieszkańców krajów Europy Środkowej, żeby zaproponować tak szkodliwe, podłe i po prostu poronione rozwiązanie?

W zasadzie dlaczego nie od razu milion Euro na głowę? Wówczas np. 10 osobowa rodzina nielegalnych imigrantów, dostawałaby od razu 10 mln Euro, co pozwoliłoby im nie pracować do końca życia nawet w bogatych krajach zachodniej części Unii! Może po dwa miliony na dorosłego, milion na każdego członka rodziny, którego ma prawo ściągnąć w ramach łączenia rodzin? Śmiało – ściągamy ciotki, pociotki, wujków, stryjków, babcie i obowiązkowo po cztery żony! Niech jeden nielegalny imigrant, natychmiast zamieni się w około 70 bliskich krewnych, z czym proszę uwierzyć nie byłoby z tym większego problemu w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu, na tych ludzi – wynędzniali, kupujący ubrania w sklepach z używaną odzieżą, pracujący za 400 Euro miesięcznie, i jeżdżący 15 letnimi zachodnimi samochodami Wschodni Europejczycy zapłacą po 250 tyś., Euro, czy ile tam jakiś skrajnie oderwany od rzeczywistości urzędnik sobie wymyśli. BĄDŹMY POWAŻNI – W ZAMIAN ZA TE PROPOZYCJE, POTRZEBNE SĄ DYMISJE, BO NIE MA DO TYCH LUDZI JUŻ ZAUFANIA.

Swoją drogą, tak będąc jednak obiektywnym, to czego się po tych ludziach w Komisji Europejskiej spodziewaliśmy? Takimi pomysłami jedynie udowadniają swoją nieprzydatność do prowadzenia spraw w imię całej Wspólnoty, wyraźnie widać jak bardzo są oderwani od realiów. Do tych najwidoczniej prawdopodobnie oderwanych od realiów ludzi nie dociera, że inni ludzie mogą po prostu nie dojadać, nie mieć na opłaty komunalne, oszczędzać prąd i wodę, ponieważ ich nie jest stać na związanie końca z końcem w ich pięknej Europie. Na jakiej podstawie w ogóle ośmielili się coś tak skrajnie głupiego i szkodliwego zaproponować? Czy tu naprawdę chodziło o sprowokowanie krzyku ze strony państw biedniejszych, domagających się po prostu, żeby Europa przestrzegała swojego własnego prawa i pilnowała granic?

Sprawa jest skandalem i prowokacją, jako skandal i prowokację należy ją traktować. Bezwzględnie należy zawetować tak chore i oderwane od realiów pomysły. W zamian za to domagać się i przyczynić się do uszczelnienia granic zewnętrznych Unii. Po prostu kraj, czy też wspólnota, która nie potrafi pilnować własnej spójności, własnych granic – nie ma prawa przetrwać, jest fikcją. Należy położyć tamę kolejnym uchodźcom, bez względu na to, czy Turcja pomoże czy nie. Po prostu stosując policyjno-wojskowe metody na granicy, z opcją oddziaływania na terytorium, z którego dochodzi do łamania prawa. Jeżeli to jest terytorium Turcji, to niech się tym zajmie NATO, jeżeli Turcja się nie zgodzi na ściganie przestępców na swoim terenie i sama tego nie będzie skutecznie robić, to należy ją z NATO usunąć. Nie ma tak, żeby 500 mln ludzi, było wodzonych za nos przez kilkuset przestępców, których każda Policja powinna w ciągu miesiąca ustalić i zidentyfikować na swoim terenie. Podobnie rzecz się ma od strony Włoch, podjętych imigrantów należy natychmiast odstawiać ponownie na brzeg, z którego przypłynęli – ponieważ nie ma możliwości przyjąć 1 miliarda ludzi z Afryki to jest niemożliwe. O wiele bardziej się opłaca sponsorować władze lokalne zapewniających stabilizacje swoim społeczeństwom. Model w którym mielibyśmy zapłacić 250 tyś., Euro dlatego bo jakiemuś prawdopodobnie choremu człowiekowi, wydaje się że to jest słuszne w związku z tym, że korzystamy ze swojego prawa nie wpuszczania tutaj ludzi niepożądanych – jest nie do zaakceptowania w żadnej postaci i formule.

Być może w tej propozycji chodzi o to, żeby stworzyć pretekst do faktycznego rozłamu Unii? Niestety jak trzeba będzie, to nie ma innego wyjścia – ponieważ w takiej Unii, nie mamy interesu być, co tak oderwane od realiów osoby mogą wymyślić jutro? Chcą Polski poza Unią? To ze wszystkimi konsekwencjami, tylko jak u nas dojdzie do chaosu, a może dojść – to on rozleje się na całą Europę, a imigrantów będzie około kilkunastu milionów. Czy też dostaną po 250 tyś. Euro?

Uwaga – powyższy tekst jest celowo przejaskrawiony i uproszczony, w tym znaczeniu że propozycja zakłada przekazywanie kwot zastępczych dla krajów, które zdecydują się przyjmować nielegalnych imigrantów przez kraje, które tego odmówią. Na nieracjonalne propozycje, należy adekwatnie odpowiadać, tak żeby dotarło. To jest brutalne i nieeleganckie, jednak „Wersal się skończył”, właśnie przez to, że ktoś miał czelność złożyć tak oderwaną od realiów i nieprzemyślaną propozycję. Jest to nic innego, jak zwykła chęć zarabiania na tragedii tych ludzi. Jako Unia Europejska powinniśmy zrobić wszystko, żeby zniechęcić tych ludzi do przyjeżdżania do nas, ponieważ nie mamy dla nich żadnej propozycji na życie, a nie stać nas żeby ich utrzymywać. Niech nikt nie uprawia propagandy, że to tylko biedni uchodźcy – owszem, ale tylko w części. Przykładowo jaki mamy powód przyjmować „uchodźców” z Pakistanu, który posiada broń jądrową i dalej się ostro zbroi? Takich argumentów jest o wiele więcej – sami jesteśmy biedni, mamy bardzo ograniczone możliwości zarobkowania, głównie przez to jaką politykę gospodarczą i społeczną prowadzi Unia Europejska i NIE BĘDZIEMY NIKOMU NIC PŁACIĆ.

Nie ma takiej mowy, rząd który się na coś takiego w Warszawie, Pradze, Budapeszcie, Bratysławie czy Wilnie zgodzi, wyleci na bruk kolejnego dnia. Są inne możliwości rozwiązania problemu i można je przeprowadzić. Nie trzeba biernie przyglądać się dramatowi tych ludzi, tolerując przestępców którzy zarabiają na ich igrzyskach śmierci. Każdy, kto wspiera procesy masowej nielegalnej imigracji ma na rękach krew tych ludzi, którzy stracili życie podczas próby dostania się nielegalnie do Europy. Nie można takich postaw, a jest nią propozycja kwot zastępczych – tolerować. To szkodnictwo i w wymiarze unijnym, narodowym, jak również – w istocie jest skierowane przeciwko imigrantom, ponieważ większość Europejczyków słysząc o takich pieniądzach zacznie zadawać pytanie ile kosztuje utrzymanie tych ludzi – i dlaczego oni mają takie niskie emerytury, i im nikt niczego nie daje? Spowoduje to tylko nienawiść w konkurencji o europejski socjal, bo jeżeli można dać milionom nielegalnych imigrantów – mieszkania, opiekę zdrowotną i pieniądze bez obowiązku świadczenia pracy, to można je także dać własnym obywatelom, których po prostu często nie jest stać na ponoszenie wysokich kosztów życia w ich własnych krajach. Taka Europa nie ma przyszłości. Żadnej poza chaosem, upadkiem i wielką wojną.

Trzeba poprosić polskich Parlamentarzystów Europejskich, żeby dowiedzieli się, kto konkretnie z imienia i nazwiska stoi za przedmiotowym projektem i jakie jest jego merytoryczne uzasadnienie. To powinno być podane do powszechnej wiadomości. Chcemy zobaczyć urzędnika lub urzędniczkę, będących autorami takich pomysłów. Jeżeli to będzie niemożliwe, to znaczy się, że Unia nie ma w sobie nawet cienia demokracji.

Oczywiście na marginesie, to proszę nie mieć wątpliwości – bo właśnie po tym pomyśle straciliśmy Wielką Brytanię z Unii (brexit), jest możliwe że to była celowa prowokacja, albowiem tak abstrakcyjny pomysł, mógł wymyślić tylko ktoś w ramach szeroko zakrojonej prowokacji. Nie ma przypadków, wszędzie bowiem są granice abstrakcji. Nie jest możliwe żeby w Komisji Europejskiej pracowali tak oderwani od realiów ludzie, nie mający odrobiny wyobraźni tego, co tak szkodliwy pomysł może spowodować.

Z drugiej jednak strony zadziwia dążenie niewidocznej siły w ramach Unii Europejskiej, do przymusu zasiedlania krajów unijnych, w tym głównie w Środkowej Europie – innokulturowymi obcymi ludźmi. Ten wątek powinien wymagać osobnego zbadania, ponieważ to samo w sobie nie jest normalne, nikt nie ma takiego prawa – o takich procesach decydować, zwłaszcza jeżeli nie umie opanować własnych granic.

No, a tak zupełnie na marginesie – jaką kwotę Unia wypłaci krajowi, w którym jeden nielegalny imigrant okaże się terrorystą? Czy będą kwoty wypłacane za ilość obywateli zabitych w aktach terrorystycznych? Czy jakaś kwota uśredniona na terrorystę? To wcale nie jest abstrakcyjnie głupie pytanie, w powyższym kontekście.

OBSERWATORPOLITYCZNY.PL

Więcej postów