Uśmiechnięci, wyluzowani i szczęśliwi. Tacy byli wczoraj podczas sejmowego szkolenia nowi posłowie. Nic dziwnego, że uśmiech nie schodził im z twarzy. Będą przecież mogli korzystać z wielu poselskich przywilejów i sowitych wynagrodzeń.
We wtorek przez kilka godzin uczono polityków, którzy pierwszy raz zasiądą w Sejmie, jak głosować, jak poruszać się po Sejmie, jak korzystać z licznych przywilejów. Dostali teczki, w których były m.in. kupony na jedzenie i noclegi, karta do głosowania, podstawowe akty prawne. Nowych posłów w nadchodzącej kadencji Sejmu będzie aż 215. – Miła atmosfera, ciekawe szkolenia – komentował nam poseł Kornel Morawiecki (74 l.) z ruchu Kukiz’15. Inni mieli nieco odmienne zdanie. – Trochę nudy, ale trzeba wysłuchać – usłyszeliśmy z kolei od posła Jacka Wilka (41 l.).
Nowi posłowie podczas szkoleń robili sobie zdjęcia, niektórzy grali w gry na tabletach, a jeszcze inni plotkowali z nowo poznanymi kolegami z ław poselskich. Przez cztery lata skorzystają z licznych przywilejów. Wczoraj politycy już przebierali nogami ze zniecierpliwienia, gdyż czeka na nich naprawdę bajkowe życie w Sejmie za pieniądze podatników…
SE.PL
