Antyimigracyjny marsz w Dreźnie zaatakowany przez lewaków i socjalistów

W Dreźnie odbył się marsz w rocznicę powstania ruchu Patriotycznych Europejczyków przeciwko Islamizacji Zachodu (PEGIDA). Uczestnicy wiecu zostali zaatakowali przez socjalistycznych i lewicowych aktywistów zgromadzonych na czterech równoległych kontrmanifestacjach. Lewicowcy atakowali także funkcjonariuszy policji.

 Oficjalne media podają, że wiec PEGIDY zorganizowany w rocznicę jej powstania zgromadził od 15 do 19 tys. osób. Równolegle Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) we współpracy z organizacjami lewicowymi i związkami zawodowymi zorganizowała cztery kontrmanifestacje. Na miejsce wysłano 1000 funkcjonariuszy policji.

Jak poinformował rzecznik policji, socjaliści, związkowcy i lewacy atakowali funkcjonariuszy broniących uczestników marszu PEGIDY przed agresją zwolenników napływu nielegalnych imigrantów.

Przywódca ruchu społecznego przeciwstawiającego się inwazji islamu, Lutz Buchmann, skrytykował postawę rządu niemieckiego wobec PEGIDY. – Władze wymyślają nam, szkalują nas, sięgają po najbardziej podłe chwyty, żeby zmusić nas do milczenia. Będziemy nadal trwać, aby odnieść ostateczne zwycięstwo. I zwyciężymy – mówił.

Buchmann zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez ministra spraw wewnętrznych, Thomasa de Maiziere, który określił przywódców PEGIDY „szczurołapami”. Pozwolił sobie także na mocne porównanie, twierdząc, iż rząd nazywa działaczy ruchu szczurami „tak jak naziści określali Żydów”.

W manifestacji udział wziął niemiecki pisarz tureckiego pochodzenia, Akif Pirincci, który wypowiedział się o nielegalnych imigrantach jako o „kolonizatorach”, dokonujących inwazji na Niemcy. Z kolei liderka PEGIDY, Tatjana Festerling, zapewniała, iż ruch zamierza odzyskać kraj, któremu grozi obecnie zdominowanie przez muzułmańskich najeźdźców.

Do uczestników wiecu dołączyły delegacje ze Słowacji, Czech oraz Włoch, pojawiły się także węgierskie flagi z napisami „Orban – dziękujemy ci”. Wśród haseł skandowanych przez uczestników marszu było słychać: „Naród to my”, „Prasa kłamie”, „Zdrajcy narodu”, czy też „Opór, opór”. Wysuwali oni żądania dymisji Angeli Merkel i wydalenia nielegalnych imigrantów z Niemiec.

PCH24.PL

Więcej postów