Skandal! Ksiądz się UPIŁ! Zawalił chrzciny i ślub, a parafianom kazał WYP***

Znaleźli go parafianie. Nie mogli się doczekać swojego proboszcza w kościele, więc pobiegli na plebanię.

To, co zobaczyli, wprawiło ich w osłupienie. Dariusz G., proboszcz parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Świeciu nad Osą (woj. kujawsko-pomorskie), leżał na podłodze nagi i kompletnie pijany. – Jak go docuciliśmy, kazał nam wypier…lać – mówi Dariusz P., któremu duszpasterz miał tego dnia udzielić ślubu.

Dariusz G. już w młodości miał problemy z alkoholem. Przyznaje to dziekan ks. Stefan Schwabe z Radzynia Chełmińskiego. – Jak był u mnie wikariuszem, to popijał. Ale poszedł na odwyk i było dobrze. 15 lat minęło, więc myślałem, że ma to już za sobą – opowiada duchowny. Niestety kilka miesięcy temu stary koszmar powrócił i ksiądz Dariusz znów zaczął zaglądać do kieliszka. – Chyba przez to wpadł w tarapaty finansowe, a jego auto zajął komornik – mówią parafianie. Ale dodają, że nigdy nie widzieli proboszcza w takim stanie jak wtedy, gdy miał ochrzcić małą Lenkę, a potem udzielić ślubu.

– Przyszłam do kościoła kilkanaście minut przed chrztem, a księdza nie ma. Kościelny cztery razy latał na plebanię, ale tylko klamkę pocałował. Nie wiedziałam, co robić, chciało mi się ryczeć – opowiada Monika Arendt, mama Lenki. Zrobiło się nerwowo, bo w kolejce czekał już orszak ślubny. I właśnie weselnicy ruszyli na plebanię. Znaleźli proboszcza leżącego na podłodze nagiego, zamroczonego alkoholem. – To miał być najpiękniejszy dzień w naszym życiu, a zaczął się masakrycznie. Zapłaciliśmy księdzu 650 zł za ślub i 300 zł za ustrojenie kościoła, a kościół w ogóle nie był ustrojony! – mówią Lidia i Michał P.

Po kilku godzinach w Świeciu pojawił się kapłan z sąsiedniej miejscowości. Udzielił ślubu parze młodej, a następnie ochrzcił Lenkę. A proboszcz? Już został przeniesiony. Przebywa w parafii w Radzyniu Chełmińskim, a o jego dalszych losach zdecyduje biskup. Wyraził skruchę i prosi o modlitwę. – Niech on sam sobie wybaczy. Jak nie będzie pił, to my o tym zapomnimy – mówią mieszkańcy Świecia.

se.pl

Więcej postów

20 Komentarze

  1. Chrystus powo?a? ko?ció? grzeszny nie idealny ,,Przyszed?em leczy? chorych nie zdrowych”. Hitler nigdy nie pi? nigdy nie pali? i nigdy nie zabi? ?adnego zwierz?cia, tylko ludzi.

  2. ten przypadek to nie jest wizytówka wszystkich ksi?zy ,kazdy ma z nas jakis grzech i niech nie os?dza drugiego bo sam bedzie s?dzony Ksi?za s? najbardziej narazeni na dzia?anie szatana i z?o czasami wyszuukuje te najs?absze ogniwa ,ksiadz powinien poprosic wiernych tej parafi o modlitwe za niego i przeprosic ich za to co sie sta?o ,powinien ukorzyc sie przed ludzmi a ludzie powinni mu wybaczyc poza tym powinien sie zacz?c leczyc jesli nie byl to jednorazowy wyskok b?dzmy mi?osierni wobec niego a Bo przez nas okaze swoje wielkie Mi?osierdzie a przez nas jemu a do trych co tak jazgocz? powiem jedno co bedzie jak pozbedziecie sie juz wszystkich ksi?zy bo oto Wam idzie ,wiara jaka by nie by?a nie znosi pustki nie chcecie ksi??a katolickiego na jego miejsce przyjdzie IMAM i dopiero skosztujecie co to jest wiara jednoczesnie b?agaj?c by ksi??a powrócili zycze tym ujadaczom rozs?dku bo kij ma dwa konce

  3. Tak,w?a?nie ” cz?owiek specjalnej troski!” Przyj?? op?at? za dwa ?wiadczenia i zawiód?.”Nic si? nie sta?o,Polacy,nic si? nie sta?o.”. Przecie? to osoba duchowna,a my jeste?my tacy tolerancyjni!Tak szybko i wspania?omy?lnie ksi??om wybaczamy…Wkrótce na oficjalne usprawiedliwienie czynu dowiemy si?,?e w?ród osób cywilnych procent alkoholików jest znacznie wi?kszy.KK musi zadba? o swoj? etyk?,poniewa? z miesi?ca na miesi?c traci sw? dotychczas “niezachwian? “pozycj? i ?lepe zaufanie “owieczek”.

  4. @Wies?aw, mówisz, ze ka?dy ma jaki? grzech na sumieniu. A co to jest grzech? Jestem ateist? i to poj?cie jest mi oboj?tne, a nawet obce. Masz na my?li, ?e ka?dy kogo? skrzywdzi?? To mo?e Ty, bo ja nie pami?tam, ?ebym co? takiego zrobi?. Ksi?dz, jako osoba “wskazuj?ca drog?” powinien by? kryszta?owo czysty, inaczej taki z niego wzór moralny i autorytet, jak z koziego zadka saksofon. Przeciwko wierze nigdy nie wyst?powa?em, je?li komu? to jest niezb?dne, jego sprawa. Ale religia, jako zinstytucjonalizowana wiara, jest wyl?garni? osobników maj?cych poczucie bezkarno?ci i dopuszczaj?cych si? czasem najgorszych pod?o?ci. Do tego ci osobnicy mienia si? nauczycielami, chc? dyktowa? co Ci wolno, a co nie.

  5. skasowa? za ?lub 950z? i uzupe?ni? sobie barek,no i zacz?? degustacj? pewnie z t? dup?,co go zostawi?a nago.bo z tak? anten? nawet Warszawy by nie z?apa?–szkoda ch?opa
    No i co z t? moralno?ci?–której ksi??a nie maj?–ta sekta nie powinna istnie?

  6. jak chce chla? to niech zrzuci sutann?.
    To jest podobno misja(powo?anie).To jest osoba zaufania publicznego. A tak w ogóle to gówno mu zrobi?. SKANDAL I WSTYD

  7. W ko?cu do niego dotar?o, ?e straci? 3/4 ?ycia przebranym za firank?, wierz?c w bajki wymy?lone przez cz?owieka dla cz?owieka.
    Te? bym si? wtedy najeba?.

Komentowanie jest wyłączone.