Komorowszczyzna się miota, a Duda punktuje. W II rundzie będzie nokaut!

Sztab główny Komorowskiego i liczne w mediach sztaby pomocnicze wciąż nie mogą trafić Dudy.

 

1. Sławny bokser Jerzy Kulej powiedział kiedyś, że w boksie nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Sztab główny Bronisława Komorowskiego i liczne w mediach sztaby pomocnicze, trafiają źle. Co wyprowadzą cios, to chybiony. Ani Duda nie padł na deski, ani nawet się nie zachwiał. Przypomina się piosenka Wysockiego o bokserze, który bił przeciwnika, bił, aż tak tym biciem zmęczył się, że sam na deski padł…

2. Próbowali trafić SKOK-ami – pudło! Że do Trybunału wniosek pisał… jakby pisanie wniosków do Trybunału było zbrodnią, zwłaszcza, że Trybunał wniosek uznał. Dobrze był widocznie napisany, bo Duda to dobry prawnik. I tak się tymi SKOK-ami zamachnęli, że własnego zawodnika omal nie powalili na deski, bo się okazało, że to nie Duda, tylko ich zawodnik wagi ociężałej, ma ze złodziejami wspólne zdjęcie.

3. Próbowali trafić jakimś ułaskawieniem, ale nic to nie dało, pomachali trochę rękami w powietrzu i na tym się skończyło. No to uderzyli w Mariusza Kamińskiego i funkcjonariuszy CBA, patrzcie, jacy to oni wszyscy straszni, z Dudą włącznie. Niestety, sędzia za bardzo był rozgrzany i sprawę przepalił.

Jakby ogłosił ten rok w zawieszeniu, którego chciał prokurator (i dobrze wiedział, co robi, wytyczne znał!) mogliby tym skazaniem straszyć. A że sędzia walnął, jak z grubej Berty, trzy lata bezwzględnego więzienia, to zamiast pożądanego i oczekiwanego strachu przed PiS-em, w społeczeństwie wzbudziła się solidarność ze skazanymi. Kompletnie nietrafiony cios. Duda tylko się wzmocnił. Teraz to już trzeba go wybrać, żeby Kamińskiego ułaskawił.

4. No i wreszcie wytoczyli armatę z napisem – Smoleńsk. Prokuratura wojskowa przez pięć lat strusie jaja sobie robiła ze śledztwa, badanie na trotyl wykonywała w dwa i pół roku po katastrofie – a teraz, przed wyborami, już wszystko wie, już jej eksperci, nie wiadomo tylko jacy, wszystko powiedzieli. Ale znów „przegrzewka”, bo już nawet lemingi zaczynają dostrzegać, że nazbyt grubymi nićmi szyty jest ten przedwyborczy Smoleńsk.

5. A teraz jeszcze odszumiały się taśmy milczące…

…Odszumiały się taśmy milczące

    I odnalazł się w kokpicie głos

    Ale nawet lemingi błądzące

    Nie uwierzą, więc znów chybiony cios…

6. Na dodatek w trzecim akcie kampanii niebezpiecznie wypaliła strzelba, która od pierwszego aktu już wisiała. Komorowski nadal poluje, a może i nie poluje, tylko orgazmu doznaje na widok zabijanych zwierząt. Śmierć zwierzęcia jest dla niego tlenem… A Duda o rolnictwie o szkolnictwie, o euro, o służbie zdrowia. Duda uśmiechnięty, ściska tysiące rąk…

7. Do wyborów już tylko miesiąc.

Komorowszczyzna się miota, a Duda punktuje. Mówię wam – w drugiej rundzie będzie nokaut!

Janusz Wojciechowski

Więcej postów

2 Komentarze

  1. PAMIETAJMY ZE G?OSUJEMY NA RODOWITEGO POLAKA NIE WPUSZCZAC ”DRUGIEGO RZEDU ” ZYDKÓW DO W?ADZY PIERWSZY TRZEBA ROZSTRELAC NAJPIERW KAKA RZYCZA? ZE BEDZIE AFERZYSTÓW SCIGA? I ?CO

Komentowanie jest wyłączone.