Pomóżcie znaleźć zabójcę naszej córeczki

W poniedziałek po południu zgasła nadzieja, która do końca tliła się w sercach rodziców Wiktorii z Krapkowic na Opolszczyźnie. Choć ciało młodej dziewczyny znaleziono w pobliżu ich domu już w środę tydzień temu, oni wciąż wierzyli, że to nie jest ich córeczka.

Łudzili się, że to tylko zły sen, z którego zaraz się obudzą. Badania DNA nie pozostawiły jednak złudzeń. Zwłoki wyłowione w przepompowni ścieków to Wiktoria. Wszystko wskazuje na to, że została brutalnie zamordowana. Na samą myśl o katuszach, jakie przeszła przed śmiercią, serca rodziców pękają z bólu. – Pomóżcie znaleźć zabójców naszej córki – proszą Alina i Krzysztof Cichoccy.

Nagie ciało dziewczynki znaleziono tydzień temu w przepompowni ścieków. Ok pół kilometra od domu. Było w fatalnym stanie. Rodzice nie potrafili w nim rozpoznać swojej ukochanej córeczki. Ostateczny cios w ich serce zadano jednak w poniedziałek. Śledczy potwierdzili, że to na pewno Wiktoria. Teraz, zrozpaczeni, apelują, by każdy, kto wie cokolwiek o okolicznościach jej zniknięcia i śmierci, pomógł w schwytaniu brutalnego oprawcy.

Mordercy, na zlecenie prokuratury, szuka też policja, a nagrodę za pomoc w jego ujęciu wyznaczył detektyw wynajęty przez rodzinę. – Dam 50 tys. zł za pomoc w ustaleniu psychopatycznego zabójcy Wiktorii. Gwarantujemy całkowitą anonimowość – zapewnia Krzysztof Rutkowski.

Przypomnijmy, Wiktoria zaginęła w sobotę 7 marca. Tego dnia z koleżankami wybrała się do pobliskiego Gogolina, do chłopaka jednej z dziewczyn. Wracała sama. Wybrała boczną drogę. Jeszcze o 18.04 uchwyciły ją kamery monitoringu. Na nagraniu widać, jak pisze sms. Zapewne to nie była jeszcze ta przerażająca wiadomość: „On za mną idzie”, bo na filmie nie widać, by ktoś podążał jej śladem.

Tutaj, ostatni raz widać ją żywą. Ostatni raz telefon Wiktorii logował się w pobliżu starej linii kolejowej. Potem zamilkł. Co się działo potem – nie wiadomo. Pytań jest mnóstwo, odpowiedzi niewiele…

fakt.pl

Więcej postów

3 Komentarze

  1. Wniosek: nie wolno chodzic bocznymi, nieuczeszczanymi drogami samotnie, a szczegolnie wieczorem. Szczegolnie dotyczy to kobiet i dziewczat.

Komentowanie jest wyłączone.