Te dokumenty pogrążą Dudę? Prezydent uderza!

Być może najmocniejszym ciosem, jaki Bronisław Komorowski zadał Andrzejowi Dudzie jest ten, gdy zaatakował kandydata PiS za zmianę poglądów.

Wytknął, że rok temu, gdy kandydat PiS startował do Parlamentu Europejskiego, wypełnił na portalu maszprawowwiedzieć.pl ankietę, gdzie ujawnił swe poglądy dotyczące m.in. polityki klimatycznej i wspólnej polityki rolnej UE. Poglądy – co teraz podkreślił prezydent – odmienne od tych, które Andrzej Duda głosi w kampanii. A obie te kwestie są dla Polaków kluczowe. Pierwsza może zdecydować o przyszłości polskich kopalń, druga – o losie niemal 2 milionów rolników.

– Pan dzisiaj się kreuje na obrońcę górników. A rok temu jednoznacznie powiedział, że UE powinna wprowadzać bardziej restrykcyjną politykę klimatyczną – grzmiał prezydent w czasie debaty. Chodzi o kary, które UE będzie nakładać na państwa emitujące duże ilości CO2. Poparcie dla zaostrzenia unijnej polityki to problem dla Polski, bo nasza energetyka – oparta na węglu – produkuje wielkie ilości dwutlenku węgla! Efekt może być taki, że będziemy musieli zamknąć niektóre kopalnie. A to znaczy, że pracę stracą górnicy, poważny bodziec rozwoju – gospodarka, a Polacy będą płacić większe rachunki za prąd.

Duda zarzekał się, że nigdy czegoś podobnego nie mówił. Jednak na wytoczenie procesu Komorowskiemu w trybie wyborczym się nie zdecyduje. Powód? Owszem, z ust jego takie słowa nie padły, ale za zaostrzeniem polityki klimatycznej faktycznie opowiedział się w ankiecie dla portalu maszprawowwiedzieć.pl!  Co więcej – Duda zaznaczył tam, że chce też odejścia Unii od Wspólnej Polityki Rolnej, a pieniądze przeznaczyłby nie na dopłaty bezpośrednie dla rolników, ale na „rozwój gospodarstw wiejskich”.

– W poprzedniej kampanii mówił pan, że trzeba od tego odchodzić! – grzmiał podczas debaty Komorowski.

Duda zareagował ostro: – To kłamstwo, to co Pan robi, jest nieuczciwe. To ja mówię o walce o polskie rolnictwo – mówił do prezydenta.

W poniedziałek zachowanie kandydata PiS skomentował prezydent. – Można głosić kompletnie co innego, twierdząc że aktualne są te poglądy dzisiaj. To jest szczyt hipokryzji! Jak można zarzucić prezydentowi kłamstwo za cytowanie jego własnych poglądów? Warto się rozglądać i patrzeć, co jest hipokryzją, a co jest prawdą, mam nadzieję, że górnicy i rolnicy dokładnie przejrzą ten portal – mówił Komorowski podczas spotkania w Nowej Hucie.

Portal, jak ujawniły wczoraj prawicowe media, należy do firmy, w której władzach zasiada córka Bronisława Komorowskiego Zofia. To jednak Dudzie nie pomoże. Przez dwa ptaszki w ankiecie może teraz stracić szanse na prezydenturę.

fakt.pl

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.