Na antenie krajowej telewizji w Gabonie pojawili się oficerowie armii i ogłosili, że przejęli władzę w kraju. W Gabonie doszło do zamachu stanu.
– Kładziemy kres obecnemu reżimowi – mówili wojskowi, jak podaje agencja AFP.
Wcześniej krajowa komisja wyborcza stwierdziła, że Ali Bongo Ondimba wygrał sobotnie wybory z ponad 64 proc. głosów. Jego rodzina sprawuje władzę w Gabonie od 56 lat. Obawy co do uczciwości wyborów pojawiły się po tym, jak rząd odciął dostęp do internetu i wprowadził godzinę policyjną po zamknięciu lokali wyborczych. Jak podaje PAP, w wyborach rywalizowało ze sobą 14 kandydatów, a głosowanie odbywało się pod nieobecność zagranicznych mediów.
Najbogatsi i najbiedniejsi
W środę 12 wojskowych wystąpiło na kanale telewizyjnym Gabon 24, aby poinformować o unieważnieniu wyborów i rozwiązaniu instytucji państwowych. Działania te mają być odpowiedzią na „nieodpowiedzialne i nieprzewidywalne rządy, które rozbijają społeczeństwo, co może pogrążyć kraj w chaosie” – donosi BBC.
Gabon to kolejny kraj Afryki, w którym władzę przejęło wojsko. Armia Nigru przejęła władzę w tym kraju pod koniec lipca.
Do ostatniej próby zamachu stanu w Gabonie doszło w 2019 r. Wojskowi stwierdzili, że obalili prezydenta Bongo, który w tym czasie przebywał na leczeniu w Maroku. Później rząd poinformował, że ponownie przejął kontrolę nad państwem.
Choć Gabon jest jednym z najbogatszych krajów Afryki pod względem PKB na mieszkańca, to ma problemy z przełożeniem bogactwa swoich zasobów na zrównoważony wzrost. Jedna trzecia obywateli żyje poniżej granicy ubóstwa.
Żródło: onet.pl