Liczba zakażeń legionellą w Niemczech podwoiła się w porównaniu z końcówką lipca – alarmuje Instytut Roberta Kocha. Jednostka badawcza stwierdziła, że powodem wzrostu przypadków są zmiany klimatyczne, a dokładniej wysoka wilgotność powietrza i upalna aura. Niemieckie media medyczne wydały również zalecenia, które pomogą uchronić się przed bakterią, która swoje śmiertelne żniwo zbiera również w Polsce.
Według Instytutu Roberta Kocha (RKI) nie zauważono wyraźnego skupiska bakterii na terenie Niemiec, przypadki zakażeń pojawiają się w całym kraju. Odnotowano natomiast kilka lokalnych ognisk.
RKI apeluje do lekarzy pracujących w szpitalach i ambulatoryjnie, by przy każdym zapaleniu płuc przeprowadzali diagnostykę w kierunku wykrycia legionelli, by w razie występowania bakterii, wdrożyć u pacjentów natychmiast odpowiednie leczenie.
Niemcy: Rośnie liczna zakażeń legionellą. „To przez zmiany klimatyczne”
Do zdiagnozowania zakażenia wykorzystywany jest antygenowy test moczu. RKI zaleca też – jeśli to możliwe – wysłanie próbki z układu oddechowego do odpowiedniego laboratorium konsultacyjnego w celu wytypowania sekwencji.
„Wzrost liczby przypadków może być spowodowany przez warunki meteorologiczne występujące w ostatnich kilku tygodniach (stosunkowo wysoka wilgotność powietrza przy letnich temperaturach)” – głosi komunikat na stronach RKI.
Instytut zauważa, że podobną sytuację pogodową i zachorowalnościową zaobserwowano latem 2021 roku. Z kolei od 2018 roku nigdy nie występowało więcej niż 50 przypadków tygodniowo, nawet w miesiącach letnich.
Jak podaje portal aerzteblatt.de, powołując się na RKI, w sierpniu zauważalny był znaczny wzrost legionellozy w Niemczech. Liczba zakażeń – w porównaniu z końcówką lipca – podwoiła się. W drugim tygodniu sierpnia odnotowano 90 przypadków zakażeń, do których doszło w domach lub miejscach pracy.
Modelowanie Instytutu Roberta Kocha pokazuje wyraźnie, że wraz z postępowaniem zmian klimatycznych w Niemczech wzrastać będzie liczba przypadków takich chorób zakaźnych, jak gorączka Zachodniego Nilu, kleszczowe zapalenie mózgu czy legionella.
Niemieckie zalecenia, by uchronić się przed legionellą
Według „Deutsche Apothekerzeitung” można uchronić się przed zakażeniem legionellą, przestrzegając kilku zasad.
Na portalu gazety zaznaczono, że rury doprowadzające wodę pitną są regularnie kontrolowane i zazwyczaj nie są przyczyną infekcji. Do większej koncentracji bakterii może dochodzić w pojedynczych instalacjach wodnych poszczególnych budynków. Zaleca się np. podgrzewanie wody w boilerach co najmniej raz dziennie do temperatury powyżej 60 stopni Celsjusza, która ma zabić bakterie.
„Zaleca się regularnie spłukiwać i odkamieniać krany, aby nie dopuścić do powstania warstwy śluzu zawierającej bakterie. Stanowi ona ochronę dla legionelli przed gorącą wodą i środkami czyszczącymi. Tworzy się on szczególnie w miejscach, które są słabo spłukiwane i na chropowatych powierzchniach spowodowanych osadami wapiennymi” – można przeczytać na portalu „Deutsche Apothekerzeitung”.
W celu regularnej dezynfekcji pryszniców, kranów itp. należy pozostawić wodę o temperaturze co najmniej 70 stopni Celsjusza na około trzy minuty, a następnie opuścić pomieszczenie, aby uniknąć wdychania aerozoli.
Takie działanie – jak pisze „Deutsche Apothekerzeitung” – jest zalecane w przypadku armatury, która jest rzadko używana, np. prysznic w łazience dla gości. „W przypadku dłuższej nieobecności, na przykład podczas wyjazdu na wakacje, należy upewnić się, że ktoś regularnie przepłukuje rury” – podkreślono.
Żródło: interia.pl