Neuropolitolog Marek Migalski w najnowszym wywiadzie, którego udzielił portalowi natemat.pl, wskazał, co może czekać polską politykę w przyszłym roku. Wiadomo, że w 2023 roku odbędą się wybory parlamentarne, a to oznacza, że wszystko może się zmienić! – O ile Jarosław Kaczyński już wie, że przegrał, o tyle duża część jego żelaznego elektoratu jeszcze nie – komentuje Migalski.
Neuropolitolog o nowym roku w polskiej polityce: Jeszcze gorszy niż poprzedni
Profesor Marek Migalski od lat przygląda się polskiej polityce. Jest specjalistą w dziedzinie polityki, a nawet neuropolitologiem, wykładającym na Uniwersytecie Śląskim. Sam zresztą był w polityce, więc zna ją od podszewki. Mało kto pamięta, ale w 2009 z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu katowickim uzyskał mandat eurodeputowanego VII kadencji. Teraz zaś analizuje i surowo ocenia działania partii władzy. W najnowszym wywiadzie dla natemat.pl wprost przyznał, że zbliżający się nowy rok 2023 w krajowej polityce będzie jeszcze gorszy, niż ten mijający! – Wszystko wskazuje na to, że jeszcze gorszy niż poprzedni. To będzie rok wyborczy, w którym Polacy urządzą sobie polityczne piekło. Stawka tych wyborów jest ogromna i obydwie strony o tym wiedzą. Ani władza, ani opozycja, nie będą brały jeńców. Przed naszymi oczami rozegra się kampania, której jeszcze nie widzieliśmy. Warto przygotować się mentalnie na to, że będzie bardzo brutalna – ocenił neuropolitolog.
Wybory parlamentarne 2023. Będą miały ogromne znaczenie. Ekspert wyjaśnia
Migalski przyznał, że przyszłoroczne wybory mają wyjątkowe znaczenie. To w nich rozstrzygnie się, zdaniem eksperta „czy znowu będziemy demokracją, czy osuniemy się w autokrację. Czy wrócimy do grona szanowanych państw Unii Europejskiej, czy podryfujemy w kierunku światowych wyrzutków”. Jak przewiduje, to opozycja zdobędzie władzę: – Czas działa na niekorzyść rządzących, bo kryzys gospodarczy się pogłębia. Przewiduję, że w 2023 roku obóz Zjednoczonej Prawicy odda władzę. PiS może nawet zdobyć największe poparcie ze wszystkich partii, ale jeszcze wyższe będzie zsumowane poparcie dla sił opozycyjnych, więc to one stworzą nowy rząd. Wie o tym zarówno Jarosław Kaczyński, jak i liderzy demokratycznej opozycji – ocenia profesor.
Migalski poznał tajny plan Kaczyńskiego na 2023 rok?! „Prezes PiS przygotowuje…”
Zdaniem Marka Migalskiego Kaczyński ma plan, tzn. ma już wiedzieć, że przegra wybory i przygotowywać grunt do nowego działania: – Jarosław Kaczyński wie, że przegra te wybory. Prezes PiS przygotowuje swoją formację do przejścia do opozycji: to wyjaśnia jego konflikt z Ziobrą, ataki na Niemcy i miotanie się w sprawie pieniędzy z Unii Europejskiej, których, moim zdaniem, przed wyborami nie będzie, bo to reanimowałoby słabnący obóz rządzący. Kaczyński chce wyciąć konkurencję w opozycji w przyszłym Sejmie. PiS ma być jedynym podmiotem tej prawicowej opozycji – stąd licytacja na radykalizm z Solidarną Polską i Konfederacją. Ma im zabraknąć tlenu – powiedział w wywiadzie. W rozmowie ocenił też wprost:- O ile Jarosław Kaczyński już wie, że przegrał, o tyle duża część jego żelaznego elektoratu jeszcze nie.
„Czy wrócimy do grona szanowanych państw Unii Europejskiej” – doprawdy kuriozalna wypowiedź. Kto ma respekt dla unii europejskiej ten jest jak ten pożyteczny idiota. UE to nie projekt europejskich państw, a anglosaski, delikatnie mówiąc.