Szwajcarski Bank Narodowy po blisko ośmiu latach zakończył erę ujemnych stóp procentowych w Szwajcarii. Na posiedzeniu 22 września podniósł główną stopę procentową aż o 75 punktów bazowych. To fatalna wiadomość dla frankowiczów w Polsce.
- Szwajcarski Bank Narodowy podniósł główną stopę procentową o 75 punktów bazowych, z poziomu minus 0,75 proc. do 0,50 proc.
- Podwyżka jest bardzo złą wiadomością dla frankowiczów w Polsce. Wzrost stóp zwiększy raty kredytów, które i tak są rekordowo wysokie.
- Nie można wykluczyć dalszych podwyżek stóp procentowych, jeśli będą one konieczne dla zapewnienia stabilności cen w średnim okresie – informuje SNB.
Szwajcarski Bank Narodowy podniósł główną stopę procentową o 75 punktów bazowych, z poziomu minus 0,75 proc. do 0,50 proc. To już druga podwyżka z rzędu. W czerwcu SNB niespodziewanie podniósł stopy o 50 punktów bazowych – z minus 0,75 proc. do minus 0,25 proc. Szwajcaria powróciła do dodatnich stóp procentowych po blisko ośmiu latach ujemnych stóp.
Podwyżka stóp jest bardzo złą wiadomością dla frankowiczów w Polsce
Decyzje Szwajcarskiego Banku Narodowego o podwyżkach stóp to element walki z inflacją. W sierpniu wyniosła ona 3,5 proc. w ujęciu rocznym i kształtowała się na poziomie najwyższym od 1993 roku.
Podwyżka jest bardzo złą wiadomością dla frankowiczów w Polsce. Wzrost stóp zwiększy raty kredytów, które i tak są rekordowo wysokie, gdyż frank szwajcarski jest bardzo drogi. Jego kurs w stosunku do złotego przebił 21 września symboliczny poziom 5 zł, a 22 września rano oscylował w granicach 5,03-5,04 zł.
Po decyzji o podwyżce frank zaczął tanieć, spadając do 4,97 zł. Analitycy tłumaczą, że to prawdopodobnie efekt rozczarowania, gdyż liczono, że bank centralny Szwajcarii zdecyduje się na większą podwyżkę. Być może doszło też, w ich ocenie, do interwencji walutowej SNB.
Bank Narodowy Szwajcarii nie wyklucza jednak kontynuowania strategii podwyżek stóp procentowych.
„SNB dalej zacieśnia politykę pieniężną i podnosi stopę procentową SNB o 0,75 punktów procentowych do 0,5 proc. W ten sposób przeciwdziała ponownemu wzrostowi inflacji i presji na rozprzestrzenianie się inflacji na towary i usługi, które do tej pory były nią mniej dotknięte” – podał SNB w komunikacie.
Jak dodał, nie można wykluczyć dalszych podwyżek stóp procentowych, jeśli będą one konieczne dla zapewnienia stabilności cen w średnim okresie. Zaznaczył też, że jest gotowy do interwencji na rynku walutowym w razie potrzeby.
Sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy, jeśli stopy będą rosły, a złoty się osłabiał
Obecnie stopa SARON, która od 2022 roku zastąpiła stawkę LIBOR CHF w oprocentowaniu kredytów, wynosi minus 0,21 proc., podczas gdy jeszcze w połowie czerwca wynosiła minus 0,70 proc. Analitycy przewidują, że SARON z mocno pójdzie w górę w ślad za główną stopą szwajcarskiego banku centralnego.
Jak podaje gazeta.pl, dla modelowego kredytu zaciągniętego w sierpniu 2008 roku na 30 lat i na równowartość 300 tys. zł rata kredytu sięgała przed najnowszą podwyżką blisko 2,6 tys. zł i była najwyższa w historii. Z powodu samego wzrostu stóp rata kredytu modelowego może podskoczyć o ok. 150 zł, do blisko 2750 zł – wylicza serwis. Sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy, jeśli stopy w Szwajcarii nadal będą rosły, a złoty dalej będzie się osłabiał.
Dla porównania jeszcze cztery miesiące temu rata kredytu modelowego wynosiła ok. 2,2 tys. zł, rok temu ok. 2,1 tys. zł, a w pierwszych latach po jego zaciągnięciu nawet ok. 1,5-1,8 tys. zł – przytacza gazeta.pl.
wnp.pl