Andrzej Duda rozbawił Kamalę Harris, gdy mówił o przyjaźni. Zachodnie media zwracają jednak uwagę na jeden szczegół

Podczas spotkania w Warszawie Andrzeja Dudy z wiceprezydent USA Kamalą Harris, prezydent nawiązał do przyjaźni łączącej Polskę i Stany Zjednoczone. Jego słowa o tym, że „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” wywołały wybuch śmiechu u przedstawicielki USA. Jak zauważają zagraniczne media, Harris użyła później tych samych słów, by uniknąć odpowiedzi na trudne pytanie.

Kamala Harris, wiceprezydent USA, przybyła do Warszawy z wizytą w czwartek 10 marca, by rozmawiać o trwającej wojnie w Ukrainie i omówić kryzys uchodźczy, z jakim w ostatnich dniach zmaga się Polska.

Podczas wspólnej konferencji prasowej Dudy i Harris podsumowującej spotkanie prezydent Polski wiele słów poświęcił na mówienie o przyjaźni łączącej Stany Zjednoczone z naszym krajem. Zapewnił, że przyjaźń ta jest obustronna. W pewnym momencie wyjątkowo rozbawił jednak Kamalę Harris.

– To jest właśnie prawdziwa przyjaźń. Jak powiedziała dzisiaj pani wiceprezydent… – mówił po polsku Andrzej Duda, po czym zrobił kilkusekundową przerwę i kontynuował już po angielsku, cytując słowa wiceprezydent USA: „friend in need, is a friend indeed” (prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – ang.).

Po tym zdaniu Kamala Harris wybuchła gromkim śmiechem, którego nie mogła powstrzymać jeszcze przez dłuższy czas.

Podobnie wiceprezydent USA zareagowała na pytanie jednego z dziennikarzy o pomoc przez Stany Zjednoczone Polsce w relokacji uchodźców.

– A friend in need is a friend indeed – odpowiedziała Harris, ponownie zanosząc się śmiechem. Jak pisze „New York Post”, w ten sposób wiceprezydent chciała uniknąć odpowiedzi na trudne pytanie. Później dodała jeszcze tylko, że „zdaje sobie sprawę ze zobowiązania ciążącego na Polsce”.

FAKT.PL

Więcej postów