Nauczyciele jako pierwsi na własnej skórze odczuli zmiany podatkowe, a wielu alarmuje, iż styczniowe pensje mają o kilkaset złotych niższe. Rząd najpierw zaprzeczał, ale w końcu przyznał, że mogło dojść do pewnych „pomyłek”. – Doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku – przyznał w środę rano rzecznik rządu, Piotr Müller.
Nauczyciele to jedna z tych grup zawodowych, która pensje otrzymuje „z góry”, a to oznacza, że już dostali pierwszą w 2022 roku wypłatę. Natychmiast podniósł się alarm, gdyż wielu dostało nawet kilkaset złotych mniej, niż w grudniu.
Niższe przelewy od razu wielu skojarzyło ze zmianami podatkowymi, jakie od nowego roku wprowadził sztandarowy rządowy program, czyli „Polski Ład”. Strona rządowa przez pierwszy dzień szła w zaparte i twierdziła, że nauczyciele nie mówią prawdy… Narracja zmieniła się w środę rano. W rozmowie na antenie Polskiego Radia rzecznik rządu, Piotr Müller przyznał, że mogło dojść do nieprawidłowości w naliczaniu pensji.
– Ze względu na rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku i siłą rzeczy te osoby otrzymają jego wyrównanie w lutym i liczę na to, że księgowi o to zadbają – powiedział polityk.
Dodał jednocześnie, iż niektóre wadliwe naliczenia mogły powstać przez „błąd księgowego czy kadrowego, jeżeli chodzi o naliczenie z poziomu PIT-2”. Rząd ma jak najszybciej zająć się tą sprawą i naprawić ewentualne błędy.
– My przygotujemy takie rozwiązania, które pozwolą na to, aby to w sposób sprawny zrobić – dodał rzecznik.
Na wtorkowe doniesienia o niższych nauczycielskich wypłatach zareagował szef resortu edukacji, Przemysław Czarnek. Mówił, że informacje o niższych pensjach nauczycieli są nieprawdziwe. Upierał się, że to „dezinformacja”.
We wtorek zwołał spotkanie z kuratorami oświaty i po nim uznał informacje o niższych wypłatach, mających być pokłosiem „Polskiego Ładu” za dezinformację.
– Żaden kurator nie potwierdził, że w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu doszło do obniżenia pensji nauczycieli – powiedział Czarnek.
Mimo informacji o niższych pensjach rzecznik rządu wciąż powtarza, że w grupie osób zarabiających do 12 800 zł brutto miesięcznie na wprowadzeniu nowego systemu podatkowego nikt nie straci.
– Żadna osoba, która zarabia do 12 tys. 800 zł miesięcznie, na Polskim Ładzie nie straciła – mówi Müller.
A co oni by chcieli miliony zarabiać więcej wolnego mają niż przeciętny pracujący.wstydzili by się.lufy potrafią wstawiać a zero wiedzy mają