„Jak się polski rolnik dowie, że przez ten rząd straci dopłaty, to naprawdę nie chcę być w waszej skórze”. Gorąco u Moniki Olejnik

W środowej „Kropce nad i” było wyjątkowo gorąco. Gośćmi Moniki Olejnik byli Joanna Mucha z Polski 2050 i Piotr Wawrzyk, wiceszef MSZ z PiS. Polityczni oponenci nie raz przerywali sobie wypowiedzi lub komentowali je wymownym uśmiechem. – Jak się polski rolnik dowie, że przez ten rząd straci dopłaty, to naprawdę nie chcę być w waszej skórze – zwróciła się do ministra Wawrzyka posłanka Mucha.

– PiS zmieniło Polskę w państwo stanu niemożności, w tym państwie nic się nie da zrobić. Nie można nawet przeprowadzić komisji, na którą czekamy blisko pół roku – powiedziała w „Kropce nad i” posłanka Joanna Mucha.

Monika Olejnik przypomniała, że sejmowa komisja zdrowia w środę miała się zająć projektem posłów Prawa i Sprawiedliwości, który ma dać pracodawcom narzędzie do weryfikacji szczepień lub testów na COVID-19. Posiedzenie zostało jednak odwołane, bo posłowie Konfederacji zablokowali obrady.

– Nie udało się przeprowadzić komisji, na którą czekamy od pół roku. Jesteśmy w sytuacji, w której 669 osób zmarło, a państwo PiS nie jest w stanie wprowadzić żadnych regulacji, które by pozwoliły tę sytuację uspokoić – oceniła Mucha. – Ten szantaż trwa już od jakiegoś czasu.

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk z PiS podkreślił, że „właśnie wchodzą nowe obostrzenia”.

– To jest nasza odpowiedź, jeżeli przywracamy zasady z wiosny, no to coś się w tej sprawie dzieje – przekonywał.

Goście Moniki Olejnik rozmawiali także o tym, kiedy Polska otrzyma pieniądze z Funduszu Odbudowy. Piotr Wawrzyk mówił w „Kropce nad i” w TVN24, że powodem, dla którego Polska dalej nie otrzymała pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy jest to, że Komisja Europejska stawia „żądania ponadprawne”. Posłanka Joanna Mucha stwierdziła, że za tę sytuację „w pełni odpowiedzialny jest po raz kolejny rząd”, a prowadzoną przez niego politykę wobec Unii Europejskiej nazwała „nurtem pozbawiania nas pieniędzy”.

Goście „Kropki nad i” dyskutowali o tym, dlaczego Polska dalej nie otrzymała unijnych pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Komisja Europejska dalej nie zatwierdziła Krajowego Planu Odbudowy w związku z problemem przestrzegania praworządności w Polsce.

– Zmieniło się w międzyczasie podejście ze strony Komisji Europejskiej. My spełniliśmy wszystkie wymogi formalne do tego, żeby otrzymać te pieniądze. W międzyczasie ze strony Komisji Europejskie pojawiły się żądania, niezwiązane z KPO, niemające umocowania w aktach prawnych, które powoływały te krajowe plany odbudowy, czy przeznaczały pieniądze na odbudowę po pandemii – przekonywał Wawrzyk. – W związku z tym nie jest możliwa tego rodzaju dyskusja, skoro stawia się żądania ponadprawne. Jeżeli się umawiamy na przestrzeganie pewnego prawa i przyjmujemy rozporządzenia dotyczące planów odbudowy, dotyczące Funduszu Odbudowy, a Komisja Europejska nagle stawia jako warunek ich zatwierdzenia kwestie nieujęte w tym rozporządzeniu, to ma to niewiele wspólnego z praworządnością – kontynuował.

Joanna Mucha mówiła, że pieniądze, które Polska powinna otrzymać w ramach KPO, „to są pieniądze Polaków, to są pieniądze na inwestycje w Polskę i jeśli ich nie dostaniemy, obniży to naszą konkurencyjność w stosunku do tych państw, które te pieniądze otrzymają”.

Jej zdaniem „w pełni odpowiedzialny jest po raz kolejny ten rząd”.

Jak mówiła dalej posłanka, „jest absolutnie powiązanie” między brakiem wypłat unijnych pieniędzy a tym, że dalej funkcjonuje nieuznawana Izba Dyscyplinarna, mimo że rząd wielokrotnie zapowiadał, że zostanie ona zlikwidowana.

– Jeśli sami wyprowadzamy się z Unii Europejskiej, poprzez to, że nie przestrzegamy tego, co jest tym wspólnym prawem, nie przestrzegamy własnej konstytucji (…), to nie możemy być po prostu pełnoprawnym członkiem tej Unii Europejskiej – dodała.

Określiła, że polityka, jaką w stosunkach z UE prowadzi obecny rząd, to jest „nurt pozbawiania nas pieniędzy”.

– Jak się polski rolnik dowie, że przez ten rząd straci dopłaty, to naprawdę nie chcę być w waszej skórze – zwróciła się do Wawrzyka.

W środowej „Kropce nad i” było wyjątkowo gorąco.

– PiS zmieniło Polskę w państwo stanu niemożności, w tym państwie nic się nie da zrobić – powiedziała w „Kropce nad i” posłanka Joanna Mucha.

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk z PiS podkreślił, że „właśnie wchodzą nowe obostrzenia”.

Monika Olejnik przypomniała, że sejmowa komisja zdrowia została odwołana, bo posłowie Konfederacji zablokowali obrady.

FAKT.PL

Więcej postów