Święto Niepodległości politycy PiS spędzają w Krakowie. Strajk Kobiet zorganizował protest

Wierchuszka Prawa i Sprawiedliwości nie wzięła udziału w Marszu Niepodległości w Warszawie – zamiast tego politycy udali się do Krakowa. Przed Wawelem i przy ul. Piłsudskiego „przywitali” ich działacze i działaczki Strajku Kobiet z transparentami w rękach i antyrządowymi okrzykami na ustach.

Choć Marsz Niepodległości w Warszawie był imprezą o charakterze państwowym, najważniejsi politycy PiS spędzają 11 listopada w Krakowie. Do stolicy Małopolski przyjechali m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, marszałkini Sejmu Elżbieta Witek, szef MON Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, minister kultury Piotr Gliński czy minister zdrowia Adam Niedzielski.

Kraków. Kaczyńskiego i Morawieckiego „przywitały” działaczki Stajku Kobiet. „Ani jednej więcej!”

O 16:30 politycy PiS wzięli udział we mszy na Wawelu. Przed wjazdem na teren zamku czekali na nich aktywiści z banerem, na którym widniał napis: „Balbina, kazałeś bratu lądować?”. Nad nim widoczna była czerwona błyskawica – symbol Strajku Kobiet. 

Po wizycie w Katedrze Wawelskiej politycy partii rządzącej udali się do sali Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” przy ulicy Piłsudskiego. Tam również czekali na nich protestujący. Aktywiści zebrani przy pomniku Józefa Piłsudskiego skandowali słowa „Ani jednej więcej!” – hasło, które stało się popularne po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Kobieta zmarła w 22. tygodniu ciąży w wyniku wstrząsu septycznego. Opiekujący się nią lekarze mieli nie podjąć się zabiegu aborcji, choć u Izabeli stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. Wznoszono także okrzyki: „J***ć PiS”, „Stop torturom na granicy” i „W*********ć” – relacjonuje lokalny portal lifeinkrakow.pl. 

GAZETA.PL

Więcej postów