Prezydent Jacek Majchrowski przyznał swoim zastępcom nagrody. Do kieszeni czterech wiceprezydentów trafiło łącznie 58 tys. zł — dowiedział się Onet.
Nagrody dla zastępców prezydenta Krakowa stały się dla nich dodatkowym źródłem dochodów. Chodzi o tzw. nagrody kwartalne. Niezależnie od tego, kto w danym momencie piastuje stanowisko, może liczyć na dodatkowe pieniądze. I tak np. w 2017 r. na konto zastępców Majchrowskiego trafiło łącznie 127,4 tys. zł. W zeszłym roku — jak poinformował urząd — średnio na konto czterech wiceprezydentów wpływało kwartalnie 25,9 tys. zł.
Okazuje się, że również w 2021 r. najbliżsi współpracownicy prezydenta Krakowa dostali już po dwie nagrody kwartalne. Cała czwórka — Bogusław Kośmider, Jerzy Muzyk, Anna Korfel-Jasińska, Andrzej Kulig — dostała za pierwsze półrocze łącznie 58 tys. zł. Najwięcej otrzymał wiceprezydent Kulig – 16 tys. zł. Pozostała trójka dostała po 14 tys. zł.
Tymczasem wiceprezydenci są jednymi z najlepiej zarabiających samorządowców w mieście. Rocznie na ich konto wpływa ok. 170 tys. złotych. Owszem, to spora kwota, jednak trzeba przyznać, że obowiązków też mają dużo.
Za co nagrody w 2021 r. otrzymali zastępcy prezydenta Majchrowskiego? —Są one wynikiem bieżącej oceny ich pracy w okresie, za jaki nagroda jest przyznawana. Nie są tworzone pisemne uzasadnienia — wyjaśnia Monika Chylaszek, rzecznik prasowa prezydenta Krakowa.
— Generalnie decydując o przyznaniu nagrody, prezydent uwzględnia całokształt funkcjonowania pionu zarządzanego i nadzorowanego przez poszczególnych zastępców. W ostatnich kwartałach uwzględniając także zaangażowanie i wyniki działań podejmowanych przez miasto w związku z epidemią — mówi rzeczniczka.