Konsultowaliśmy z Ukrainą i Polską treść umowy z Niemcami w sprawie gazociągu Nord Stream 2 – powiedział w czwartek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. Dodał, że konsultacje te wpłynęły na niektóre zapisy.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena i MSZ Niemiec ogłosiły w środę we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu o gazociąg Nord Stream 2. W ramach porozumienia USA wstrzymują sankcje wobec NS2, a Niemcy będą inwestować w ukraińskie projekty i podejmą sankcje w przypadku wrogich działań Rosji. „Konsultowaliśmy z Ukrainą i Polską treść umowy z Niemcami w sprawie gazociągu Nord Stream 2” – zapewniał w czwartek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. Dodał, że konsultacje te wpłynęły na niektóre zapisy.
„W trakcie całego procesu (negocjacji) zarówno my, jak i nasi niemieccy sojusznicy bardzo ściśle konsultowaliśmy się z Ukrainą. W ostatnich tygodniach odbyliśmy kilkanaście konsultacji z Ukrainą. Konsultowaliśmy się z Polską, a także z innymi krajami, które mogą być pokrzywdzone przez ten projekt” – powiedział Price podczas czwartkowej konferencji prasowej. Dodał, że rozmowy z Kijowem wpłynęły na treść umowy i zapowiedział kontynuację konsultacji. Odniósł się w ten sposób do pytania o środową wypowiedź krytycznych wobec sprawy szefów MSZ Ukrainy i Polski.
Price dodał, że porozumienie osiągnięte z Niemcami nie oznacza, że USA zrzekają się sankcji na projekt. Zapowiedział, że administracja będzie nadal przyglądała się projektowi i zaangażowanym firmom pod kątem działań podlegających sankcjom, zgodnie z wymogami prawa. Bronił jednak decyzji o zniesieniu sankcji wobec Nord Stream 2 AG i jej dyrektora Matthiasa Warniga. Stwierdził, że ta decyzja umożliwiła negocjacje z Berlinem i osiągnięcie lepszego wyniku niż alternatywa.
„Bez wycofywania się z sankcji mielibyśmy (…) zerwanie w stosunkach z Niemcami, niewiele lub nic, żeby chronić przed tym naszych partnerów, w tym Ukrainę i Polskę, i inne kraje frontowe NATO i UE, więc byłby to najgorszy przypadek na wszystkich frontach” – powiedział rzecznik.
Wzywamy USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja – czytamy we wspólnym stanowisku szefów dyplomacji Polski i Ukrainy ws. gazociągu Nord Stream 2.
„Decyzja o zbudowaniu rurociągu Nord Stream 2 (NS2), podjęta w 2015 r., zaledwie kilka miesięcy po rosyjskiej inwazji i nielegalnej aneksji ukraińskiego terytorium, doprowadziła do kryzysu bezpieczeństwa, wiarygodności i politycznego w Europie. Obecnie, ten kryzys jest znacząco pogłębiony wskutek rezygnacji z prób zatrzymania uruchomienia rurociągu NS2. Ta decyzja stworzyła zagrożenie dla Ukrainy i Europy Środkowej w wymiarach politycznym, militarnym i energetycznym, jednocześnie wzmacniając potencjał Rosji do destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz utrwalając podziały w gronie państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej” – napisano w oświadczeniu.
Kresy.pl/Departament Stanu USA