Według Ołeksija Daniłowa, sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Niemcy i Francja są współodpowiedzialne za to, że Rosja zajęła Krym. Zaznaczył, że oba te kraje są partnerami Rosji.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej podsumowującej posiedzenie tergo gremium, że jego zdaniem Niemcy i Francja są przynajmniej po części odpowiedzialne za okupację Krymu. Tłumaczył to tym, że Rosja odważyła się na ofensywę po tym, jak kraje europejskie odmówiły Ukrainie w 2008 roku, gdy ta chciała przystąpić do programu MAP (Membership Action Plan) dla członkostwa w UE.
„Rozmawiamy z potężnymi graczami w Europie, którzy są zainteresowani współpracą z Federacją Rosyjską. Trzeba ukracać wszelkie niedomówienia w tym zakresie. Przede wszystkim, to Niemcy i Francja, które są politycznymi i gospodarczymi partnerami Rosji” – powiedział Daniłow.
„To dla nas bardzo denerwujące, bo to właśnie te dwa kraje w 2008 roku odmówiły MAP Gruzji i Ukrainie, kiedy wszystko było prawie gotowe. I pamiętamy, że w 2008 roku na Gruzję napadła Rosja. Potem mamy sytuację z okupowanym Krymem. Czy Niemcy i Francja powinny ponosić za to odpowiedzialność? Uważam, że powinny” – zaznaczył.
Daniłow mówił też, że „zaniepokojenie” z powodu naruszania granic jednego państwa przez inne, to w obecnym świecie za mało. Dodał, że Ukraina prowadzi z Francją i Niemcami rozmowy w sprawie popierania przez te kraje budowy gazociągu Nord Stream 2, który omija Ukrainę. Zaznaczył, że każdy z krajów ma w tej kwestii swoje argumenty.
„Gdy oni na pierwszym miejscu stawiają pieniądze, to trzeba całemu światu powiedzieć, że u nas pieniądze są na pierwszym miejscu, nie ludzie, nie demokracja, nie przestrzeganie praw i swobód. Wtedy zrozumiemy, że trzeba przyjąć taką doktrynę, ale co wtedy będzie z demokracją? Wtedy tyrania rozniesie się na inne kraje” – powiedział Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
pravda.com.ua / Kresy.pl