Kaczyński OSZALEJE z radości. Nikt mu nie podskoczy

Kaczyński OSZALEJE z radości

Wielka radość w PiS, niepokój w Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Kaczyński może robić z koalicjantami co zechce – nawet nie mają jak mu podskoczyć.

Wielka radość musi rozpierać Jarosława Kaczyńskiego, któremu polscy jasnowidze wieszczą rychły koniec, obywatele mu nie ufają i wolą, by zniknął, a i tak – mimo wszystko – trzyma władzę twardą ręką. Oto bowiem ukazały się wyniki najnowszego sondażu wyborczego. PiS nie ma sobie równych i to od nich zależą losy nie tylko wyborców, ale i innych polityków.

Okazuje się, że koalicjanci, z którymi partia ma ostatnimi czasy poważny problem, nie mają żadnych szans ani na władzę, ani choćby na jakiekolwiek miejsce w Sejmie. Polacy nie chcą głosować ani na Porozumienie, ani na Solidarną Polskę. Obie partie popiera zaledwie niewielki ułamek społeczeństwa.

Sondaż wyborczy Pollster. Zjednoczona Prawica ma problem

Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż na zlecenie SE, w którym pod uwagę wzięto dwa warianty wyborów parlamentarnych. W pierwszym PiS idzie pod rękę z Porozumieniem i Solidarną Polską, w drugim Zjednoczona Prawica rozpada się i każda z partii startuje osobno.

Jak łatwo się domyślić, wspólnie ugrupowania zdobywają większe poparcie społeczeństwa – w takim wariancie chce głosować na nich aż 39,86 proc. wyborców! Gdyby jednak „Prawica” miała się rozejść, Porozumienie i Solidarna polska nie mogą liczyć na miejsce w Sejmie.

I tak partia Jarosława Gowina zdobyłaby zaledwie 0,8 proc. głosów, a ugrupowanie Zbigniewa Ziobro 1,04 proc. W tym wszystkim Jarosław Kaczyński i tak się cieszy – PiS zdobywa aż 38,07 procent poparcia.

Sondaż Pollster. Opozycja tylko w koalicji

Pollster sprawdził też oczywiście poparcie dla innych partii politycznych w Polsce. W wariancie pierwszym, gdzie Zjednoczona Prawica idzie do wyborów razem, do Sejmu dostaje się 6 ugrupowań. Najwięcej mandatów przypada koalicji prawicy, opozycja ma jednak szansę na przejęcie władzy. Jest tylko jeden warunek – Szymon Hołownia musiałby chcieć się z kimś bratać.

I tak do Sejmu wchodzą: Zjednoczona Prawica – 39,86 proc. głosów, KO – 20,32 proc., Polska 2050 Szymona Hołowni – 17,32 proc., Lewica – 9,79 proc. i Konfederacja 6,95 proc.

Drugi wariant, w którym Zjednoczona Prawica się rozpada, to także 6 ugrupowań w sejmowych ławach: PiS – 38,07 proc. głosów, KO – 20,39 proc., Polska 2050 – 17,79 proc., lewica 9,61 i Konfederacja z poparciem rzędu 7,02 proc.

PLANETA.PL

Więcej postów